Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korepetycje fundowane przez Urząd Miasta Łodzi pomogły maturzystom poprawkowiczom

Maciej Kałach
Anna Kurkiewicz
Sprawdziliśmy, czy łódzki magistrat nie wyrzucił pieniędzy w błoto, decydując się na organizację korepetycji dla uczniów przed poprawką matury

Miejskie korepetycje dla absolwentów łódzkich liceów i techników, którzy w maju nie zdali matury i poprawiali ją w sierpniu, okazały się skuteczne. To stanowisko Urzędu Miasta Łodzi, który - na prośbę „Dziennika Łódzkiego” - przyjrzał się rezultatom wakacyjnej akcji.

Przypomnijmy: z końcem lipca UMŁ ogłosił, że każdy absolwent łódzkiej szkoły ponadgimnazjalnej, który oblał jeden przedmiot na maturze (a więc miał prawo do poprawki), może przez trzy tygodnie sierpnia zaglądać do jednego z łódzkich techników, gdzie czekali opłaceni przez magistrat nauczyciele.

Poprawki odbyły się pod koniec sierpnia, a 11 września Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łodzi ogłosiła wyniki. Z ponad 3 tys. tegorocznych poprawkowiczów (absolwentów z 2015 roku) w naszym województwie największa ich część powtórnie zmierzyła się z matematyką. W woj. łódzkim odsetek sukcesów z tego przedmiotu wyniósł 43 proc., zaś - jak informuje UMŁ - wśród łodzian biorących udział w miejskich korepetycjach - 59 proc.

Na wakacyjne zajęcia z matematyki przychodziło 85 osób. Na fundowany przez UMŁ angielski pięciu poprawkowiczów (czterech otrzymało świadectwo dojrzałości), zaś z korepetycji z języka polskiego korzystały trzy osoby (zdały dwie).

Aby zdać egzamin maturalny na poziomie podstawowym, absolwent musiał otrzymać co najmniej 30 proc. punktów możliwych do zdobycia z arkusza. W wakacje nauczyciele z Łodzi pomagali m.in. uczniom, którzy w maju zdobyli 16 proc. z matematyki.

Matematycy podczas korepetycji dyżurowali przez trzy godziny dziennie, polonista i anglista zwykle przez godzinę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki