Egzoszkielet przypomina technologię, która pozwalała Tony'emu Starkowi stać się Iron Man'em. Teraz pomaga stanąć na nogi pacjentom, którzy poruszają się na wózku inwalidzkim.
Mowa o egzoszkielecie, czyli przełomowym urządzeniu rehabilitacyjnym, które w piątek po raz pierwszy zostało zaprezentowane w Łodzi w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. WAM przy Placu Hallera.
Egzoszkielet do reedukacji chodu to amerykański wynalazek, który zrewolucjonizował świat fizjoterapii neurologicznej. W Polsce został zaprezentowany w kilkunastu miastach. Pierwsze od dawna niestawiane kroki, wykonywali m.in. pacjenci z Wrocławia, Warszawy, Nowego Sącza, Krakowa czy Szczecina.
W każdym z odwiedzanych miast, rehabilitanci projektu, przez tydzień pracują z różnymi pacjentami. Za każdym z nich stoi zupełnie inna historia, jednak łączy jedno: nie mogą chodzić. Wrażenia, które odczuwają kiedy stają na nogi, przerastają ich najśmielsze oczekiwania.
- To niesamowite. Czuję się jakbym mógł w tym urządzeniu biegać po ulicy - śmieje się Bartosz Wojtkowiak, jeden z pacjentów. - Nie chodzę od siedmiu lat, odbywałem różne formy rehabilitacji jednak żadnej z nich nie można nawet przyrównać do sesji w egzoszkielecie - dodaje Wojtkowiak.
Po treningach chodzenia znikają różne dolegliwości związane z unieruchomieniem dolnych partii ciała.
- Istnieją różne urządzenia umożliwiające pionizację pacjentów czy nawet przemieszczanie się, jednak żadne tak jak egzoszkielet nie umożliwia chodu tak bardzo zbliżonego do naturalnego - wyjaśnia Krzysztof Cygoń, przedstawiciel firmy Ekso, która sprowadziła sprzęt do Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?