MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kot Valenty odnaleziony po pięciu miesiącach przez kierowcę MPK Łódź

Marcin Bereszczynski
Marcin Bereszczynski
Kot Valenty odnaleziony po pięciu miesiącach przez kierowcę MPK
Kot Valenty odnaleziony po pięciu miesiącach przez kierowcę MPK Łukasz Kasprzak
Mariusz Mamzerowski, kierowca autobusu MPK uratował kota Valentego, zwanego pieszczotliwie Walusiem. To kot rasy rosyjski niebieski. Błąkał się pięć miesięcy po Łodzi. Gdy kierowca go znalazł, zwierzę było w kiepskim stanie. Kierowca otrzymał osobiste podziękowania od właścicielki kota Alicji Szymańskiej i Zariny Badowskiej z grupy „Kocham swojego Ruska", która była zaangażowana w poszukiwania Valentego.

Kot Valenty ma rok i dwa miesiące. Został znaleziony przez kierowcę autobusu MPK na początku kwietnia. Zwierzę błąkało się pięć miesięcy, pomimo intensywnych poszukiwań kota.

MATURA USTNA Z JĘZYKA POLSKIEGO [PYTANIA, TEMATY]

Mariusz Mamzerowski, który jest kierowcą autobusu MPK od 10 lat, o świcie wyjechał z zajezdni przy Limanowskiego autobusem linii 82. Jechał na dworzec Łódź Widzew, gdzie miał zacząć pierwszy kurs. Gdy po godz. 4 jechał Wojska Polskiego między Sporną i Palki zobaczył kota na środku jezdni. Kot nie zamierzał zejść z jedni.

Kierowca wysiadł i zabrał kotka do kabiny. Zwierzę miało zakrwawiony język, bo wbił się w niego kieł. Miał również poranioną łapkę. Prawdopodobnie potrącił go samochód. Mariusz Mamzerowski okrył kota kurtką i powiadomił Animal Patrol. strażnicy Miejscy zabrali zwierzę do schroniska. Tam okazało się, że kot ma chip, ale niezarejestrowany. Nie można było ustalić właściciela.

Matematyka poziom podstawowy. Arkusze i odpowiedzi z zeszłego roku

Właścicielka kota mieszka na Stokach. Kot zwykle wychodził do ogródka i wracał. Pewnego dnia nie wrócił. Właścicielka kota szukała go w tym czasie na wszelkie możliwe sposoby. Naklejała ogłoszenia, szukała go przez portale społecznościowe. Przez długo czas bez skutku. Pewnego dnia ktoś zadzwonił do niej, że znalazł kota. Niestety, później przestał odbierać telefony i właścicielce nie udało się odzyskać Valentego.

MATURA 2018: harmonogram

Gdy Mariusz Mamzerowski znalazł kota, to spółka MPK Łódź umieściła informację o nim na Facebooku. Losem czworonoga zainteresowało się 70 tys. osób. Większość chciała kota adoptować. Przygarnąć chciał go również Mariusz Mamzerowski, który ma już w domu dwa koty.

Losem kota zainteresowała się również Zarina Badowska z grupy „Kocham swojego Ruska”, zrzeszającej miłośników rasy niebieski rosyjski z całego kraju. Dzięki niej udało się przekazać kota właścicielce.

Matura 2018: polski rozszerzony - arkusze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki