Jeden mężczyzna walczy w szpitalu o życie, a dwóch - ojciec i syn - trafiło do aresztu. To finał jatki, do której doszło w środę w Złotoryi.
Do zdarzenia doszło w sklepie ogrodniczym na terenie Złotoryi. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że Grzegorz B. i jego syn Dawid B. wybrali się na zakupy. Do sklepu miały za nimi wejść dwie osoby, które chciały zmusić złotoryjan do wyjścia na parking, gdzie czekała już grupa mężczyzn. Złotoryjanie zaczęli się bronić i chwycili znajdujące się nieopodal narzędzia ogrodnicze, m.in. siekierę.