Wypadek wydarzył się 26 grudnia na ul. 3 Maja w Łowiczu. Ks. Jan O. śpieszył się na mszę, którą miał odprawić w jednej z wsi pod Łowiczem. Z ustaleń śledczych wynika, że mający w organizmie 1,8 promila alkoholu duchowny jechał za szybko. Dojeżdżając do przejazdu kolejowego ksiądz stracił panowanie nad autem i potrącił, idącą chodnikiem, 41-letnią mieszkankę Łowicza.
- Pokrzywdzona trafiła do szpitala - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Biegły ocenił, że doznane przez nią obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów na czas powyżej 7 dni.
Następnego dnia po wypadku ksiądz miał stawić się w miejscowej komendzie. Okazało się, że przyszedł pijany. Badanie ponownie wykazało w jego organizmie prawie 1,8 promila alkoholu w organizmie. Duchowny został zatrzymany i przesłuchany dopiero po wytrzeźwieniu.
Ks. Jan O. w 2010 r. był już skazany przez Sąd Rejonowy w Łowiczu, za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości. Podczas przesłuchania w prokuraturze przyznał się do zarzutów. Potwierdził, że pierwszego i drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia pił alkohol.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody