Pobrała od niej 6 tys. zł prowizji za udzielenie kredytu konsolidacyjnego, tymczasem okazało się, że emerytka ma do spłaty dodatkową - trzecią już pożyczkę.
Zamiast konsolidacji dwóch kredytów, emerytka dostała kolejny. Trwa proces Julii Sz.
Przed sądem stanął wczoraj były pracownik tego biura kredytowego. Mężczyzna pracował tam zaledwie trzy miesiące. Przed sądem zeznał, że miało to związek z tym, iż właścicielka biura oszukiwała. Nie podpisała z nim nawet umowy o pracę, był na okresie próbnym. Były współpracownik biura stwierdził, że to decyzją właścicielki biura kredytowego pobierana była prowizja od niektórych klientów, a pieniądze były przekazywane właścicielce.
Emerytka opowiedziała w sądzie jak dostała kredyt. Ciąg dalszy procesu Julii Sz.
Mężczyzna powiedział, że Julia Sz. padła ofiarą właścicielki biura i dlatego zdecydował się przyjść do sądu i opowiedzieć o tym, co działo się w biurze kredytowym.
Zamiast konsolidacji dwóch kredytów, dostała kolejny. "Doradczyni" finansowa przed sądem [ZDJĘCIA]
Kolejna rozprawa odbędzie się pod koniec stycznia przyszłego roku.
Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w skrócie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?