W naszym regionie problem zgłosiła mieszkanka gminy Gorzkowice w pow. piotrkowskim, która skarży się, że nie wiadomo kto powinien roślinę zidentyfikować i usunąć. Kobieta zgłosiła sprawę do gminy, ale odesłano ją do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która tłumaczy, że kwestia usunięcia trującego chwastu leży... w kompetencjach gminy. Okazuje się, że sprawa ta jest nieuregulowana w obowiązujących przepisach. Gminy w różny sposób radzą sobie z tym problemem, czasem barszcz usuwa straż, a gmina dostaje dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej lub WFOŚiGW. Na działkach prywatnych teoretycznie powinien o to zadbać właściciel, ale na dofinansowanie liczyć nie może, a i przymusu usunięcia nie ma. Pozbycie się stu roślin na obszarze hektara kosztuje ok. 36 tys. euro.
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?