Kto się tego spodziewał? Łodzianin Arkadiusz Lindner zwycięzcą etapu Rajdu Dakar

To były niezwykłe trzy dni polskich sportów motorowych. Cytujemy sportowefakty.pl: „Polscy quadowcy w ostatnich dniach zadziwiają świat. Najpierw w środę etap na Rajdzie Dakar wygrał Kamil Wiśniewski, w czwartek to samo zrobił Rafał Sonik, a na zakończenie imprezy najlepszy czas dnia wykręcił Arkadiusz Lindner. Co ważne, dla łodzianina jest to debiut w najtrudniejszym rajdzie świata”.
Arkadiusz Lindner pokonał ostatni etap Rajdu Dakar w niespełna dwie godziny. Drugi na mecie Giovanni Enrico stracił do niego ponad minutę. Rafał Sonik był piąty, a Kamil Wiśniewski ósmy.
Nasz zawodnik, który tuż przed wyjazdem na Rajd Dakar spotkał się z nami w garażu swego quadu przy Stawach Stefańskiego, był pełen optymizmu. I nadzieje się spełniły. To był doskonały start. Arkadiusz Lindner jechał kanadyjskim quadem can - am z silnikiem 850 cm sześc. i automatyczną skrzynią biegów. Do startu w tak trudnej imprezie pojazd został odpowiednio przygotowany. Zamieniono w nim m.in. silnik z litrowego na mniejszy, wzmocniono zawieszenie i zamontowano, oprócz standardowego (21 litrów), dodatkowy 37-litrowy zbiornik na paliwo. Na trasie maszyna doskonale się spisywała.
Arkadiusz Lindner to kolejny Polak, który wygrał etap Rajdu Dakar w klasyfikacji quadów. Łodzianin dołączył w ten sposób do Rafała Sonika i Kamila Wiśniewskiego.
W klasyfikacji generalnej triumfował Chilijczyk Ignacio Casale, trzecie miejsce zajął Rafał Sonik, piąte – Kamil Wiśniewski, a nasz łódzki bohater Arkadiusz Linder skończył Rajd Dakar na 10 pozycji.