Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto stoi za śmiercią Lidii?

Joanna Leszczyńska
Joanna Leszczyńska
Joanna Leszczyńska Dziennik Łódzki/archiwum/Grzegorz Gałasiński
Śmierć trzymiesięcznej Lidii z Tomaszowa tylko pozornie wyglądała na przypadek nagłej śmierci łóżeczkowej. Wiele wskazuje na to, że dziewczynka jest kolejną ofiarą przemocy w rodzinie.

Jak zeznał jej ojciec, uderzył malutką w głowę, by wreszcie przestała płakać, gdyż chciał sobie w spokoju pograć na komputerze. Z kolei matka za zupełnie normalne uważała zamykanie płaczącego niemowlaka w łazience. A poza tym dom był w porządku. Jeśli kłótnie, to jak wszędzie. Jeśli słychać było płacz dziecka, to też "w normie". Położna także napisała w formularzu, że nie ma zastrzeżeń co do sprawowania opieki nad noworodkiem. Progu tego domu nie przekroczył nikt, kto by zauważył, że w tej rodzinie może dojść do tragedii. Żaden pracownik socjalny, żaden kurator, bo nie było sygnału, że trzeba.

Ciekawe, czy Krystyna Pawłowicz, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, i jednocześnie profesor prawa, która ostatnio robi furorę w mediach, też uzna, że śmierci Lidii, tak jak Madzi z Sosnowca, winne są... feministki. Kilka dni temu pani poseł stwierdziła bowiem: "Tragiczna śmierć Madzi jest efektem stylu życia, który propagują feministki, buntu przeciwko tradycyjnej hierarchii wartości, w której najważniejsza jest rodzina, brak egoizmu". W przypadku tej historii z Tomaszowa pani poseł mogłaby sobie dodatkowo poużywać, bowiem rodzice Lidii żyją w konkubinacie. A Krystyna Pawłowicz takie związki uważa "za niegodne uczynki i słodkie życie na koszt podatnika".

Pani poseł, zapewniam, że to nie feminizm i konkubinaty sprawiają, że dzieci w Polsce są maltretowane i zabijane. Takiej teorii nie da się obronić w żadnej pracy naukowej. Dziedziczenie biedy, agresji, bezradności to są problemy, nad którymi warto się pochylić. Może by tak zamiast przypinać łatki feministkom i wybrzydzać na związki partnerskie, pokusić się o stworzenie programu polityki społecznej, który okazałby się skuteczny w walce z patologią w rodzinie. Kto wie, może mogłaby to nawet Pani uczynić we współpracy właśnie z feministkami?

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki