Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto załata dziury na alei Politechniki przy Wróblewskiego? Naprawy ulic idą zbyt wolno

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Kierowcy jeżdżący po Łodzi narzekają na fatalny stan wielu ulic, który pogorszył się po kilkudniowym ataku zimy przed świętami. Choć od co najmniej dwóch tygodni panują już dodatnie temperatury, łatanie ubytków jezdniach przebiega zbyt wolno.

Kierowcy jeżdżący po Łodzi narzekają na fatalny stan wielu ulic, który pogorszył się po kilkudniowym ataku zimy przed świętami. Choć od co najmniej dwóch tygodni panują już dodatnie temperatury, łatanie ubytków jezdniach przebiega zbyt wolno.

Co prawda ekipy drogowców widać na niektórych ulicach, jednak w ocenie kierowców ekip tych jest zbyt mało, a prace prowadzone są na peryferiach, zamiast na głównych szlakach komunikacyjnych.

Przykładem takiego zaniedbanego przez drogowców miejsca na jednej z głównych arterii jest aleja Politechniki i jej skrzyżowanie z ul. Wróblewskiego. Wyrwy umjejscowione pomiędzy nieużywanymi szynami tramwajowymi biegnącymi w poprzek skrzyżowania są tu tak głębokie, że można uszkodzić samochód. Wjechanie w taką dziurę jest szczególnie niebezpieczne dla kierowców jednośladów. Może dojść do wywrotki, a wtedy skutki takiego zdarzenia mogą być bardzo poważne.

Miasto deklaruje, że naprawy tzw. cząstkowe są prowadzone przez cały czas. Może jednak warto choćby interwencyjnie załatać niebezpieczne dziury na alei Politechniki?

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kto załata dziury na alei Politechniki przy Wróblewskiego? Naprawy ulic idą zbyt wolno - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki