Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Setki teatrów zdecydowały w Łodzi o wspólnej Offensywie

Łukasz Kaczyński
Łukasz Kaczyński
Jednym z celów, jakie stawia sobie Ogólnopolska Offensywa Teatralna, jest zapobieganie tak przykrym sytuacjom, jak ta ze Skierniewic.

Chodzi o Teatr Realistyczny, którego los zdecydował się na przełomie grudnia i stycznia. Wtedy działająca od 20 lat grupa, dzieło Roberta Paluchowskiego, nie mogąc porozumieć się co do finansowania siedziby i działań (spektakli, warsztatów, działań społeczno-edukacyjnych ) z władzami miasta, przeniosła się do Lublina. Ogólnopolska Offensywa Teatralna ma zgrupować środowisko, liczone na ok. 700-800 teatrów, i m.in. domagać się zmiany niekorzystnych z punktu widzenia stanu kultury decyzji. Ale nie tylko. Pierwsze spotkanie, zwołane spontanicznie 1 czerwca w Łodzi w Fabryce Sztuki, pozwoliło wyznaczyć postulaty i cele. Główne to: stworzenie portalu - bazy wiedzy o historii i teraźniejszości teatru alternatywnego, apel do ministra kultury o nowe sposoby dotowania, negocjacje ze Związkiem Artystów Scen Polskich o pomocy socjalnej dla artystów „offowych”, dzielenie się wiedzą o sposobach radzenia sobie w nowej rzeczywistości. Skupienie takiej liczby teatrów w ramach OOT daje nadzieję, że urzędnicy nie będą mogli łatwo tych twórców bagatelizować.

- Nie da się już działać jak kiedyś: zająć pustostan lub kupić piwo stróżowi i w obiekcie robić spektakl - mówi Tomasz Rodowicz, reżyser i aktor, szef Teatru „Chorea” działającego w Fabryce Sztuki. - Trudno mówić o tzw. teatrze niezależnym. Dziś zależy on od tych samych budżetów, co teatr państwowy. Różni je postawa. To niezależność duchowa, przekonanie, że robię teatr, bo to definiuje moje życie, a nie bo to mój zawód.

Jacek Poniedziałek reżyseruje „Laleczkę” w Teatrze Studyjnym w Łodzi

Czerwcowe spotkanie odbyło się w Łodzi, bo leży w środku kraju i łatwo do niej dotrzeć. Wtedy wyznaczono dziewięć grup roboczych odpowiadających m.in. za promocję (kieruje nią dramatopisarka Katarzyna Knychalska), edukację (Daniel Jacewicz, twórca Teatru „Brama” z Goleniowa), kwestie lokalowe i prawne (Jarosław Fret, dyrektor Instytutu Grotowskiego we Wrocławiu). - OOT ma charakter otwarty, każdy może się do niej włączyć, jeśli czuje chęć działania - zachęca Rodowicz.

OOT zbiegła się w czasie z pismem warszawskiego Instytutu Teatralnego do ministra kultury o stworzenie oddzielnego programu dotacyjnego dla „offu”. Pod wysłanym trzy tygodnie temu listem „przypominającym się” podpisało się ok. trzystu osób. Na Facebooku OOT wspiera blisko trzy razy tyle. Kolejne spotkania OOT w październiku w Poznaniu i w grudniu w Instytucie Teatralnym.

Dzień Teatru Publicznegow Łodzi. Bilety do teatrów za jedynie 400 groszy

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 18 - 24 lipca 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki