MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kwiek, Staroń, Kowalski... Kto zostanie w Widzewie?

Paweł Hochstim
Radosław Mroczkowski zastanawia się nad wzmocnieniami
Radosław Mroczkowski zastanawia się nad wzmocnieniami Łukasz Kasprzak
- W środę zapadną pierwsze decyzje personalne - powiedział po meczu sparingowym z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza trener Widzewa Radosław Mroczkowski. Widzewiacy zremisowali z zespołem, który w ostatniej chwili poprzedniego sezonu stracił szansę awansu do ekstraklasy 1:1.

Choć łódzki zespół przebywa na zgrupowaniu w Uniejowie, to mecz odbył się w oddalonym o osiemdziesiąt kilometrów Gutowie Małym. Okazało się bowiem, że wszystkie boiska w Uniejowie zostały zarezerwowane dla uczestników Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.

Szkoleniowiec Widzewa testował kilku piłkarzy, m.in. Davida Kwieka z Resovii Rzeszów, Marcela Kotwicę, Łukasza Staronia i Tomasza Kowalskiego z UKS SMS Łódź. Ten ostatni w poprzednim sezonie zagrał w dziewięciu meczach ekstraklasy w barwach Jagiellonii Białystok, do której był wypożyczony z łódzkiej szkoły. Żaden z nich specjalnie się wczoraj nie wyróżnił, ale Mroczkowski z pewnością pamięta choćby to, że Kwiek bardzo dobrze zagrał w sobotnim meczu sparingowym z Dolcanem Ząbki.

Kwiek, podobnie jak Staroń i Dawid Abramowicz (Chojniczanka Chojnice) są najbliżej pozostania w Widzewie. I, co ważne, każdego z nich można zatrudnić za maksimum 5 tys. zł miesięcznie, a taki właśnie limit wynagrodzeń został nałożony na Widzew przez Komisję Licencyjną. Ba, Staroń w ŁKS jeszcze kilka miesięcy temu występował zarabiając niewiele ponad tysiąc zł miesięcznie.

Kolejny mecz sparingowy widzewiacy rozegrają w sobotę w Opalenicy, a ich przeciwnikiem będzie Omonia Nikozja. Trener Mroczkowski ma nadzieję, że w tym spotkaniu zagra już Thomas Phibel, który na razie nie stawił się na treningach, bo - jak twierdzi - domaga się wypłacenia zaległości. Mroczkowski po meczu z Termalicą powiedział, że ma nadzieję, iż ta sprawa szybko się wyjaśni.

Widzew Łódź - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:1 (1:1)

Gole: Veljko Batrović (34) - Dawid Sołdecki (28)

Widzew: (I połowa): Mielcarz - Bartkowski, Mroziński, Płotka, Abramowicz - Kaczmarek, Kasprzak, Kotwica, Batrović, Bruno - Pawłowski. (II połowa): Krakowiak - Stępiński, Nowak, Augustyniak, Widejko - Rybicki, Grube (60, Rozwandowicz), Kowalski, Kwiek (71, Grube), Tomczyk (69, Idzikowski) - Staroń. Trener: Radosław Mroczkowski.

Termalica: Kasprzik - Moskal, Kopacz, Sołdecki, Skołorzyński - Piekarski, Ceglarz, Foszmańczyk, Kaczmarczyk, Olszar - Pląskowski. (II połowa): Nowak - Piątek, Czerwiński, Biskup, Pielorz - Piekarski, Horvath, Drozdowicz, Pleva, Rybski - Piotrowski. Trener: Dusan Radolsky.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki