Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia nie boi się „Jagi” - w gościach nie przegrała

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Jeszcze pięć kolejek do końca rundy jesiennej grupy pierwszej III ligi, a co najmniej pięć drużyn, ma szansę na mistrzostwo jesieni. Jest w tej grupie Lechia Tomaszów Mazowiecki, która do liderującego ŁKS Łódź traci wprawdzie osiem punktów, ale ma mecz zaległy. W najbliższą niedzielę podopieczni trenera Grzegorza Wesołowskiego grają w Białymstoku z rezerwami Jagi, które potrafiły, na swoim boisku, zremisować z ŁKS (0:0) oraz Widzewem (1:1).

Tomaszowianie fantastycznie radzą sobie jednak na boiskach rywali. Z pięciu rozegranych meczów wygrali cztery, a jeden zremisowali. Strzelili w tych meczach 15 goli, a stracili pięć. Dodajmy, że w wybornej formie strzeleckiej jest ostatnio Mateusz Broź, który w trzech meczach ligowych zdobył cztery bramki. Całkiem zatracił za to skuteczność ulubieniec tomaszowskich kibiców Marcin Mirecki, który w III lidze nie strzelił gola od 651 minut!

Pelikan Łowicz nie przegrał meczu pod wodzą nowego trenera Piotra Zajączkowskiego. W sobotę łowiczanie zmierzą się w Warszawie z Ursusem. “Traktorki” to ciągle groźny trzecioligowiec, choć w tabeli zajmują dopiero 12 miejsce.

Mecz Huragan Morąg - RTS Widzew Łódź w sobotę. Gospodarze boją się pseudokibiców

Sokół-Konsport Aleksandrów kontra Sokół, tyle że ten z Ostródy. Mecz rozegrany zostanie na obiekcie w Ostródzie. To nowoczesny obiekt zbudowany przez polskim Euro 2012. Miejscowym idzie bardzo kiepsko i jeśli przegrają, to najpewniej pożegnają się z Karolem Szwedą, trenerem drużyny. Co czeka łódzkie drużyny? Lider tabeli ŁKS Łódź gra, na swoim boisku, z Concordią Elbląg (niedziela, godz. 14). Nie wyobrażamy sobie, żeby podopieczni trenera Marcina Pyrdoła przegrali to spotkanie. Szok po remisie derbowym z Widzewem zapewne już minął i nie wyobrażamy sobie, żeby łodzianie nie wygrali, tym bardziej, że po meczu z Concordią, czeka ich cięzki wyjazd do Lechii Tomaszów. Święto w Morągu, gdzie w sobotę (godz. 15) miejscowy Huragan zmierzy się z Widzewem i nie będzie to dla łodzian łatwe spotkanie, tym bardziej, że w wielkie formie jest Mateusz Lawrenc, bramkarz miejscowych.

Radosław Gilewicz: Polskie zespoły nie mogą nikogo lekceważyć, bo od wielu lat nie osiągamy żadnych sukcesów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki