Zastój inwestycyjny w strefie musi niepokoić. Tym bardziej że podstrefa w pobliskim Kutnie pokazuje, iż pozyskanie inwestorów jest możliwe. Nowe władze Łęczycy zapewniały, że zrobią wszystko, by w mieście stworzyć nowe miejsca pracy. Teraz, jak się okazuje, może być z tym problem, bo wolnych gruntów należących do strefy ekonomicznej... już nie ma.
- O tym, że strefa nie istnieje, dowiedziałem się w poniedziałek, 9 lutego - przyznaje Krzysztof Lipiński, burmistrz Łęczycy. - Ręce mi opadają, tym bardziej że nikt z urzędników magistratu mi o tym nie powiedział.
Podstrefa Łęczyca w ŁSSE powstała 21 sierpnia 2001 r. i obejmowała grunty o powierzchni 13,98 ha. Pięć lat później, na mocy rozporządzenia Rady Ministrów, w obszar ŁSSE został włączony tzw. kompleks II, czyli teren o powierzchni 4,47 ha. Ogólny obszar Podstrefy Łęczyca wynosił wówczas 18,45 ha. Działalność rozpoczęły tu firmy: Kampmann (producent systemów grzewczych i wentylacji), HTL Lancet (producent sprzętu do branży medycznej i laboratoryjnej) oraz firma Schraner (producent wyrobów z żelaza) i De Heus (pasze dla zwierząt). Firmy te zagospodarowały w podstrefie teren o powierzchni ponad 14 ha.
Ręce mi opadają, tym bardziej że nikt z urzędników magistratu mi o tym nie powiedział
Przez kolejne lata nowi inwestorzy omijali Łęczycę szerokim łukiem. W końcu minister gospodarki zmniejszył łęczycką podstrefę...
- W czerwcu 2012 r. zarząd Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej SA podjął decyzję o wystąpieniu z wnioskiem do ministra gospodarki o wyłączenie z obszaru ŁSSE nieruchomości położonej w Łęczycy przy ul. Lotniczej o pow. 4,4721 ha z uwagi na brak zainteresowania inwestorów tym terenem i trudnościami w jego zagospodarowaniu - informuje Edyta Sancewicz, dyrektor departamentu rozwoju i strategii ŁSSE.
Nieruchomość została wyłączona z obszaru strefy w styczniu 2013 r.
- Ta informacja była utrzymywana przez poprzednie władze miasta w tajemnicy - twierdzi Zenon Koperkiewicz, przewodniczący Rady Miasta w Łęczycy, radny poprzedniej kadencji. - To skandal, że nic o tym nie wiedzieliśmy.
By stworzyć nowe miejsca pracy w mieście potrzebny jest inwestor, ale dla niego potrzeba gruntów.
- Jak najszybciej musimy kupić tereny pod inwestycje - mówi Krzysztof Lipiński. - Jeśli tego nie zrobimy, żadnego inwestora nie ściągniemy.
Z Andrzejem Olszewskim, poprzednim burmistrzem Łęczycy (przegrał jesienne wybory samorządowe), nie udało nam się we wtorek skontaktować.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody
- Dwóch ukraińskich żołnierzy zadźganych nożem w Niemczech. Sprawcą... Rosjanin
- QUIZ Test MultiSelect 2024 - oto legendarny test do policji. Zmora rekrutacji!