Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Licencja toru żużlowego Orła Łódź może zostać zawieszona

Dariusz Kuczmera
Krzysztof Szymczak
Żużel. Ręce opadają. Bijemy na alarm, bo tor żużlowy Orła potrzebuje prawdziwego gospodarza.

Na biurko prezesa Orła Łódź Witolda Skrzydlewskiego trafi pismo, którego treść brzmi złowieszczo: Szanowni Państwo. Sędzia zawodów Meczu Północ – Południe w dniu 24 marca 2019 roku w Łodzi stwierdził brak wykonania zaleceń weryfikatora toru. Główna Komisja Sportu Żużlowego ustala ostateczny termin ich wykonania na dzień 29 marca 2019 roku pod rygorem zawieszenia licencji toru. Podpisano Grażyna Makowska, zastępca dyrektora Biura Sportu i Turystyki.

O jakich to zaleceniach jest mowa? Weryfikator, znana postać Leszek Demski wyszczególnił wszystko co trzeba zrobić następująco:

  1. Zagęścić teren w pasie bezpieczeństwa
  2. Uporządkować pas bezpieczeństwa
  3. Wydzielić miejsce tankowania metanolu
  4. Uporządkować i wyrównać płytę wewnętrzną toru. Usunąć betonowe elementy, wyrównać zaniżenia przy studzienkach kanalizacyjnych, wyrównać teren przy krawężniku wewnętrznym
  5. Wydzielić i zabezpieczyć stanowisko na zużyty olej
  6. Zapewnić narzędzia do przygotowania toru wymagane wg regulaminu torowego i organizacyjnego (lemiesz zgarniający, szczotka, itp.)
  7. Odnowić wewnętrzną linię krawędzi toru.
  8. Usunąć z toru zalegające kamienie
  9. Poprawić mocowanie reklam na bandach
  10. Zapewnić niezbędne umeblowanie szatni gości i gospodarzy.
  11. Zamontować kamerę przy starcie zgodnie z regulaminem organizacyjnym PZM.

Jedenaście punktów, które muszą spędzić sen z oczu specjalistom z Miejskiej Areny Kultury i Sportu. Pierwszy mecz ligowy już w sobotę, a termin wyznaczony na wykonanie zaleceń mija jutro. Nie zdziwimy się, jak Główna Komisja Sportu Żużlowego nałoży karę kilkudziesięciu tysięcy złotych na Orła Łódź, choć on jest bogu ducha winny, wszak tor jest własnością miasta, a jego gospodarzem MAKiS. Oby nie byłoz Orłem tak, jak w przypadku ŁKS, gdy PZPN ukarał klub, a później wiceprezydent Tomasz Trela obiecywał, że miasto będzie partycypowało w kosztach. Tak marnotrawimy publiczne pieniądze.

Żużel to nie jest dyscyplina dla grzecznych panienek. Tutaj wszystkie zagrażające bezpieczeństwu zalecenia muszą być bezwzględnie przestrzegane. Jesteśmy pewni, że władze miasta są tego świadome i polecenia dla MAKiS będą wydane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki