Od wyroku 25 lat więzienia dla "podpalacza ze Wschodniej" odwoływał się obroń, który chciał złagodzenia wyroku, a także prokurator, żądający dożywocia. Sąd oddalił apelacje i utrzymał dotychczasowy wyrok.
***
W sądzie w Łodzi nie było we wtorek Damiana K., na sali pojawiła się natomiast jego matka. Nie chciała rozmawiać z mediami.
Najtragiczniejszy w skutkach pożar wybuchł 22 grudnia 2007 r. w kamienicy przy ul. Wschodniej. W pożarze zginęły trzy osoby - dwie kobiety i mężczyzna. Sprawca po raz kolejny podpalił tę samą kamienicę kilka miesięcy później.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?