Straż pożarną do sklepu wezwano około 20:30 w niedzielę. Na miejsce pojechała także policja.
Tajemniczą substancję ktoś wrzucił do sklepu z alkoholami przy Legionów 22. Świadkowie mówili o intensywnym, nieprzyjemnych zapachu, podobnym do kwasu masłowego.
Z pierwszych ustaleń wiadomo było, że ktoś uchylił drzwi sklepu i wrzucił słoik, prawdopodobnie właśnie z kwasem masłowym. Substancja rozlała się na podłodze sklepu.
Obecni na miejscu strażacy stwierdzili, że substancja najprawdopodobniej nie jest groźna dla życia i zdrowia ludzi. Ze względu na uciążliwy zapach konieczne było zmywanie podłogi i wietrzenie.
Jak potwierdziła Joanna Kącka, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, po godzinie 22:00 na miejscu pracowali policjanci. Funkcjonariusze ustalali świadków zdarzenia, zabezpieczali także zapis monitoringu.
W niedzielę wieczorem nie było wiadomo nawet, jakiej płci była osoba atakująca sklep przy Legionów. Nie wiadomo było też, czy do drzwi sklepu podbiegła czy podjechała.
Być może w ustaleniu sprawcy pomoże zapis monitoringu, choć człowiek atakujący sklep nie wszedł do środka, a jedynie uchylił drzwi i przez szparę wrzucił słoik.
Czytaj też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?