O tym, że Makowski, były wiceprezydent Łodzi, były wojewoda i wicemarszałek zostanie wycięty z list w Łodzi szeptano od dłuźszego czasu, ale nikt oficjalnie nie chciał tego potwierdzić. Sam Makowski mówi, że zaskoczony nie jest, ale dodaje, że na komentarze przyjdzie czas na po wyborach.
- Nie rezygnuję z polityki, jestem wciąź w zarządzie krajowym SLD, będę kontynuował też swą działalność społeczną- mówi.
Makowski był przeciwny organizacji referendum, którego głownym motorem był Dariusz Joński. Makowski zapłacił za to posadą szefa SLD w Łódzkiem. W sierpniu wystartował z kampanią do Sejmiku, mimo, że jego własne koło cofnęło mu rekomendację.
Łódzkie listy do sejmiku otworzą szef Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Mieczysław Teodorczyk oraz Dariusz Joński, który kandyduje też na prezydenta Łodzi. Pełne składy list SLD z całego województwa zostaną ogłoszone za kilka dni w Radomsku. W czasie kampanii to miasto odwiedzi również Grzegorz Napieralski, przewodniczący SLD.
Łódzcy działacze partii powiadają, że Radomsko to oczko w głowie Jońskiego, bo to tamtejsi działacze SLD przesądzili wiosną na konwencji o usunięciu Makowskiego z fotela szefa SLD w Łódzkiem. A zastąpił go właśnie Joński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?