Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: dla każdego coś zielonego

Joanna Barczykowska
Krzysztof Szymczak
Casablanca, Red Sensation czy pomarańczowa Saltarella - to nie zapachy perfum, ale nazwy nowych odmian orientalnych lilii, które można było kupić w niedzielę na pierwszym w tym roku Kiermaszu działkowca. Jedna cebulka kosztowała 5 zł.

Parking przed Halą Sportową MOSiR zapełnił się w niedzielę łodzianami, którzy chcieli zazielenić swoje działki, a nawet balkony. - Nie mam ogrodu, choć zawsze o nim marzyłam. Dlatego co roku dekoruję balkon. Nadaję trochę życia mojemu betonowemu osiedlu - mówi Anna Makowska, 33-letnia mieszkanka Retkini.

Pani Ania skorzystała z oferty gospodarstwa ogrodniczego Marcina Jessy. - Tegorocznym hitem są pomarańczowe prymulki na nóżce, które można z powodzeniem hodować na balkonie. Mam też kolorowe żonkile i hiacynty, które można zasadzić w ozdobnych doniczkach na parapecie - opowiada ogrodnik Marcin Jessa.

Na kiermaszu można było znaleźć wiele gatunków kwitnących roślin, ale mało które mogły dorównać królowej wśród kwiatów, czyli róży. Wystawca Zbigniew Marciniak udowodnił, że róża nie jedno ma imię.

- Brylant, Burgund, Królewna Śnieżka. Mamy wiele odmian róż parkowych i ogrodowych. Niektóre z nich osiągają wysokość półtora metra - zapewnia Marciniak. - W tym roku proponujemy pnące odmiany, które można posadzić przy pergolach lub kratownicach. Wielu klientów pyta też o róże parkowe, bo sroga zima wymroziła im drzewka. Niebywałym zainteresowaniem cieszą się róże angielskie, które mają piękny piżmowy zapach - dodaje.

Kiermasz to raj dla miłośników piękna i smakołyków. Na kilku stoiskach można było kupić drzewka owocowe. Największym hitem były stare polskie odmiany jabłoni: malinówka, antonówka i złota reneta. Działkowicze muszą się spieszyć, bo najlepszym okresem na sadzenie roślin jest kwiecień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki