Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź dobrze oceniona przez agencję ratingową

Marcin Bereszczyński
Dziennik Łódzki/archiwum
Agencja ratingowa Standard & Poor's, która badała wiarygodność kredytową Łodzi, uznała, że deficyt miasta w latach 2013 - 2015 wzrośnie do 11,2 proc. przychodów, po czym zacznie maleć. W 2016 roku wyniki budżetowe mają ulec znacznej poprawie, bo zakończą się duże, kosztowne inwestycje. Ocenę tę przedstawiła w piątek na tarasie EC1 prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.

Agencja Standard & Poor's oceniła zdolność kredytową Łodzi. Miasto otrzymało BBB+, co oznacza zadowalającą zdolność Łodzi do obsługi swoich zobowiązań. Najwyższą oceną jest AAA, a kolejne noty to AA, A, a następnie BBB i analogicznie BB, B i tak aż do D. Agencje stosują jeszcze plusy i minusy dla podkreślenia lepszych lub gorszych notowań przy tej samej ocenie.

- Gdyby oceny ratingowe porównać do szkolnych stopni, to Łódź dostała czwórkę z plusem lub piątkę z minusem - ocenił Tomasz Jakubiec, dyrektor biura strategii Urzędu Miasta Łodzi.

Łódź dostała ocenę BBB+ z prognozą stabilną. To daje możliwość wzięcia tańszych kredytów, a także wzbudza zainteresowanie inwestorów. - To najwyższa ocena Łodzi w jej historii - podkreśla Tomasz Jakubiec. - Utrzymujemy ją od czterech lat. Wcześniej oceny ratingowe były niższe.

Agencja Standard & Poor's spodziewa się krótkotrwałego pogorszenia bilansu płatniczego na rachunkach miasta. To efekt realizowanych obecnie projektów inwestycyjnych o wartości 3,9 mld zł. Agencja zwróciła też uwagę, że Łódź w dużym zakresie korzysta z dotacji unijnych i wsparcia państwowego. Miasto ma jednak niewielkie zadłużenie i korzystny harmonogram jego spłaty.

- Duże projekty inwestycyjne zwiększą atrakcyjność centrum Łodzi i pomogą miastu utrzymać mieszkańców w tej strefie zamieszkania - napisali audytorzy Standard & Poor's. - To dobra prognoza - ucieszyła się Hanna Zdanowska.

Przypomnijmy, że radni miejscy nie są przekonani o dobrej kondycji finansowej miasta. Radny Władysław Skwarka dwa dni temu przedstawił dane z realizacji budżetu za dziewięć miesięcy tego roku. Z jego analiz wynika, że w grudniu zabraknie na pensje dla nauczycieli i że stale rośnie dług publiczny miasta, co - jego zdaniem - oznacza ogromne problemy ze skonstruowaniem budżetu na 2014 rok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki