Kilkudziesięciu młodych ludzi uczciło Dzień bez Samochodu flash mobem. Punktualnie o godz. 16 weszli na przejście dla pieszych na skrzyżowaniu alei Kościuszki i Mickiewicza.
Mieli na sobie maseczki chirurgiczne i ostentacyjnie kasłali, dusząc się od spalin.
- Chcemy zaprotestować przeciwko obecności samochodów w centrum miasta i zawłaszczaniu przestrzeni publicznej - tłumaczyła Ilona Pietrzak z Instytutu Spraw Obywatelskich, który jest organizatorem akcji.
Początkowo mieli przejść po pasach jeden raz, jednak kasłanie sprawiło wszystkim tyle radości, że spacer kilkakrotnie powtórzono.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!