Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: kamer na Pietrynie w tym roku nie będzie

Agnieszka Magnuszewska
Bardzo wielu kierowców łamie zakaz wjazdu na Piotrkowską
Bardzo wielu kierowców łamie zakaz wjazdu na Piotrkowską Krzysztof Szymczak
Od początku roku Piotrkowska miała być monitorowana. Za Inteligentny System Ochrony Stref Ograniczonego Ruchu i jego obsługę drogowcy chcieli zapłacić półtora miliona złotych.

Przetarg rozpisany pod koniec listopada unieważniono w ostatnich dniach grudnia. W projekcie budżetu na ten rok pieniędzy na monitoring już nie ma. Czy to koniec planów uporządkowania ruchu na reprezentacyjnym deptaku?

Nowoczesny system miał automatycznie robić zdjęcia i odczytywać numery rejestracyjne aut, które wjechały na Pietrynę, a następnie sprawdzać, czy mają na to zezwolenie. Jeżeli nie, zdjęcie kierowcy oraz mandat trafiałyby do właściciela pojazdu. Na razie to tylko plany. Zarząd Dróg i Transportu zrezygnował z zakupu kamer, bo firma, którą wybrał, nie zdążyłaby zamontować i uruchomić systemu do końca zeszłego roku. A taki termin zapisano w specyfikacji przetargu.

- Najlepszą ofertę wybraliśmy 14 grudnia i zgodnie z procedurą po dziesięciu dniach mogłaby być podpisana umowa z wykonawcą. Konieczne jednak było uzupełnienie dokumentacji i termin zawarcia umowy się przesunął - tłumaczy Aleksandra Kaczorowska z biura prasowego ZDiT. Dlaczego więc przetargu nie rozpisano wcześniej, np. latem? - Bo późno znalazły się pieniądze na inwestycję - odpowiada Kaczorowska.

Drogowcy wciąż mają nadzieję, że w tym roku inwestycję uda się umieścić w budżecie. Wtóruje im Wojciech Makowski, łódzki rzecznik osób niezmotoryzowanych. - Monitoring to kluczowa sprawa dla Piotrkowskiej, bo zakaz ruchu jest łamany tak nagminnie, że zwiększenie liczby patroli straży miejskiej nie wystarczy - mówi Makowski.

Radni, którzy do tej pory byli zwolennikami kamer na Pie-trynie, już nie widzą szans na ich zakup. - Pieniądze nie przeszły automatycznie do budżetu na ten rok. Żeby wygospodarować półtora miliona, trzeba by komuś zabrać, albo inwestycja powinna dawać gwarancję, że na siebie zarobi. Wątpię, by stra-ży miejskiej udało się ściągnąć mandaty na 1,5 mln zł - mówi Jarosław Berger, radny z komisji ładu społeczno-prawnego.

Tak więc kamer na Piotrkowskiej w tym roku prawdopodobnie nie będzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki