Mężczyzna, który początkowo mia wypaść z okna na czwartym piętrze bloku przy ulicy Wigury 4 tak naprawdę spadł na daszek zamontowany nad wejściem do klatki schodowej, gdy skakał z dachu na dach.
- Mężczyzna prawdopodobnie uciekał, bo jest podejrzewany o pobicie innego - mówi Radosław Gwis z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Trafił do szpitala. Jest zatrzymany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?