Chwile grozy na Bałutach
W środowe popołudnie na Bałutach doszło do nietypowej i jednocześnie mrożącej krew w żyłach sytuacji. Idąca ul. Wolborską łodzianka zauważyła małego pieska spacerującego po parapecie w bloku... na 6 piętrze! Przerażona widokiem kobieta nie czekając wezwała strażników Animal Patrol, którzy z uwagi na zbyt dużą wysokość poprosili o pomoc służby straży pożarnej.
Na miejskie przyjechały dwa wozy pożarne i 8 strażaków, którzy pomogli zdjąć psiaka z wysokości, z kolei strażnicy miejscy z Animal Patrol postanowili sprawdzić, czy w mieszkaniu jest właściciel zwierzaka, przypuszczenia potwierdziły się i nikogo tam nie zastali.
Jak się później okazało opiekunka psiaka wyszła z mieszkania, zostawiając jedno z okien otwarte na oścież. Pies jest już ze swoją właścicielką. Okazało się, że był pod opieką innej osoby, która niestety nie przewidziała tego, co wydarzyło się podczas jej chwilowej nieobecności.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?