Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź traci kolejne festiwale

Łukasz Kaczyński
Bohaterem i gościem XVIII Festiwalu Muzyki Filmowej miał być Krzysztof Penderecki, wybitna osobowość współczesnej muzyki
Bohaterem i gościem XVIII Festiwalu Muzyki Filmowej miał być Krzysztof Penderecki, wybitna osobowość współczesnej muzyki Grzegorz Mehring / Polskapresse
Słynna z filmowych tradycji Łódź traci kolejne festiwale. Nie odbędzie się w tym roku 18. Festiwal Muzyki Filmowej. Monograficzne święto melomanów zostaje zawieszone z braku finansów. Nie udało się zdobyć wsparcia z urzędu miasta. W 2013 roku organizatorzy dostali niespełna 20 tys. zł.

- Zawiodły nadzieje na dodatkowe źródła, a to nie jest festiwal, który można "załatwić" jednym koncertem. Przy tej klasie bohatera, jakim był w tym roku Krzysztof Penderecki, nie mogliśmy pozwolić na bylejakość - mówi Mieczysław Kuźmicki, dyrektor Muzeum Kinematografii, które organizuje festiwal wraz ze Stowarzyszeniem Miłośników Off-Kultury "SMoK".

W programie były m.in. koncert Orkiestry Symfonicznej i Chóru Filharmonii Wrocławskiej z muzyką z "Rękopisu znalezionego w Saragossie" Wojciecha J. Hasa, "Katynia" Andrzeja Wajdy, "Maski" braci Quay (dyrygować miał sam Penderecki) i estradowy koncert "Dla K. Pendereckiego przyjaciele kompozytorzy". Studenci Krakowskiej Szkoły Filmowej im. W.J. Hasa zaczęli już przygotowywać etiudy do muzyki kompozytora, a wspólnie z Akademią Muzyczną miały odbyć się konkursy dla uczniów szkół muzycznych. Małżeństwo Pendereckich już wie, że FMF się nie odbędzie.

- Organizowanie FMF jest zadaniem uzupełniającym Muzeum, a nie statutowym. Z tytułu podstawowej działalności trudno mówić o stratach. Jeśli zaś chodzi o kontekst, w jakim Muzeum działa, to pewnie są - mówi dyrektor Kuźmicki.

Poprosiliśmy o komentarz władze Łodzi, ale żadna odpowiedź nie nadeszła. Warto dodać, że tylko w pierwsze edycje FMF, wówczas jedynej takiej imprezy w kraju, miasto było mocno zaangażowane. W kolejnych latach łatano budżet różnymi sposobami. Ale gdy w roku 2009 na zlecenie władz miasta przeprowadzono badania na temat łódzkich imprez, FMF był przez mieszkańców Polski bardziej kojarzony z Łodzią niż Camerimage.

- Planujemy program na rok 2015. Szukamy partnerów. Mamy już gorące nazwisko bohatera, ale nie chcemy zapeszać - zapewnia Elżbieta Czarnecka, kurator festiwalu z ramienia Stowarzyszenia "SMoK".

Zapewne nie odbędzie się również 5. Międzynarodowy Se-ma-for Film Festival.

- Jeśli festiwal ma czemuś służyć, nie może być byle jaki. Wysłaliśmy do prezydent Łodzi prośbę o większe finansowe wsparcie. Rok temu uratował nas projekt z Narodowym Centrum Kultury, które teraz konkursu nie ogłosiło - mówi Zbigniew Żmudzki ze studia Se-ma-for i dodaje, że po udanej 4. edycji SFF zajął w punktacji ekspertów Urzędu Miasta Łodzi czwarte miejsce od góry oraz czwarte od końca pod względem dofinansowania (80 tys. zł, o 15 tys. więcej niż w 2013 r.). Trzyletnia umowa na wsparcie imprezy "zamraża" tę kwotę. Se-ma-for prowadzi rozmowy o zmianie formuły festiwalu i przeniesieniu go do innego miasta. Z kim? Żmudzki nie chce jeszcze zdradzić.

Z czerwca na listopad Stowarzyszenie Jazzowe "Melomani" przełożyło odbywającą się od 21 lat w Łodzi galę rozdania nagród, zwanych popularnie "Oskarami Jazzowymi". Gala była dotowana dotąd z Biura Promocji UMŁ przez zakup "usług promocyjnych".

- Teraz w odpowiedzi przeczytałem, że nie ma pieniędzy. A my osiągnęliśmy poziom europejski i tej rangi muzyków w tym roku wraz z dyrektorem TVP2 nagrodzimy - zapewnia Ireneusz Kowalewski i dodaje, że "Grand Prix Jazz Melomani" zainteresowana jest Warszawa.

***

Miasto i kultura:
Powstanie Festiwalu Muzyki Filmowej w 1997 r. miało pokazać, że Łódź nie jest złym miastem dla kultury. W programie II FMF przytoczono słowa zmarłego tragicznie dziennikarza i autor idei FMF, Tomasza Gaduły-Zawratyńskiego: "Byłem ciekaw, czy wbrew przyklejonej etykietce "złego miasta" projekt ten uda się wprowadzić w życie właśnie w Łodzi [...] Przecież nie wszystko, co dobre omija to miasto. Pierwszym wśród pierwszych powinien być Wojciech Kilar - to była już sprawa oczywista".

Znani w kraju:
Z przytaczanych w 2009 r. badań firmy Milanowa, które przeprowadzono na zlecenie Urzędu Miasta Łodzi, mieszkańcy Polski wskazali z listy jako najpopularniejsze: odbywający się dziś poza Łodzią Eska Music Awards (45 proc.), Festiwal Muzyki Filmowej (39 proc.), Łódzkie Spotkania Teatralne (32 proc.), Camerimage (29 proc.).

Duma łodzian:
Łodzianie w 2009 r. najbardziej dumni byli z Camerimage (aż 79 proc.), a potem: Eska Music Awards (42 proc.), Łódzkich Spotkań Teatralnych (30 proc.), Miss Polonia (26 proc.), Fashion Week (26 proc.) i Festiwalu Muzyki Filmowej (21 proc.).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki