Łódź: uczestnicy debaty odpowiadają

Uczestnicy debaty odpowiadają na pytania z sali. Adam Fronczak tłumaczył się z pomysłów na zatrzymanie w mieście studentów. Witold Waszczykowski prezentował pomysły na sfinansowanie rewitalizacji.
Teraz kandydaci mówią o tym jak odbudować szkolnictwo zawodowe w mieście, by były kadry dla przemysłu, bo takie pytanie zadał internauta. Białecka-Krawczyk mówi o współpracy szkół z zakładami pracy, Frankowski uważa, że rynek wymusi zapotrzebowanie na konkretne zawody, nie ma sensu narzucać niczego odgórnie. Fronczak uważa, że uczelnie mają potencjał by wykształcić odpowiednie kadry, ale potrzebna jest współpraca między miastem które negocjuje z inwestorem i uczelniami. Kędzierski mówi, że odpowiedź na pytanie jest trudne, bo likwidacja szkół jest efektem małej subwencji oświatowej, zatem potrzebne są rozwiązania systemowe. Sankowski uważa by program szkolnictwa każdego szczebla był dostosowany do wymagań rynku. Jako przykład podał, że w Australii już gimnazjaliści są zapraszani na uczelnie, gdzie biorą udział a tworzeniu programów przez co oswajają się z nowymi technologiami. Zdaniem Tomaszewskiego problem tkwi w finansach, Łódź wydaje prawie 700 mln na oświatę, a wcale nie jest to subwencja, miasto musi dotować oświatę. Trzeba szukać kooperacji z zakładami pracy i zwiększyć subwencję. Waszczykowski uznał, że w pytaniu jest nieporozumienie, bo nie samorządy decyduja o programach oświatowych tylko państwo.