- Zatrzymany 12-latek tłumaczył, że obsługa lotniska w Londynie w czasie jego ostatniego lotu do Polski powiedziała, że tego typu przedmiotów nie może przewozić w bagażu kabinowym, a w związku z tym, że nie miał bagażu rejestrowanego (w luku bagażowym), ostre końcówki śrubokręta ukrył wewnątrz komputera - informuje starszy chorąży Katarzyna Nowosielska ze Straży Granicznej w Łodzi.
24-latek wpadł podczas prześwietlania jego podręcznego bagażu. Zaskoczeni strażnicy poprosili niefortunnego pasażera do pokoju służbowego, w którym rozkręcono laptopa i wydobyto metalowe końcówki. Zostały one w Łodzi, zaś 24-latek po zapłaceniu mandatu 500-złotowego odleciał do Wielkiej Brytanii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?