Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: wyzwalająca sztuka uliczna (ZDJĘCIA)

Łukasz Kaczyński
Za hałaśliwą i radosną paradą na Pietrynie już tęsknimy
Za hałaśliwą i radosną paradą na Pietrynie już tęsknimy Grzegorz Gałasiński
Pierwszą i nietuzinkową niespodziankę V Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Ulicznej ''TrotuArt'' sprawił barwny zespół Company Lions of Africa ze spektaklem ''The Lions Sleep Tonight''.

Trupa dwudziestu Senegalczyków okazała się... grupą uciekinierów, którzy rozsyłali profesjonalnie przygotowane foldery i prezentacje, byle tylko wydostać się z kraju. Na lotnisko Okęcie doleciało ich tylko trzech. Reszta nie dostała wiz. Jeden miał w ręku gitarę, ale nie potrafił na niej grać. Tłumaczył, że wiezie ją dla kolegi, który też niebawem dojedzie. Dalsza część ''TrotuArtu'' przebiegała już zupełnie normalnie.

Jedną z wiekszych atrakcji był spektakl ''TimeOut'' niemieckiej grupy Antagon TheaterAKTion.
Kilkumetrowe ściany ognia, płonące gitary i niemal akrobtyczne popisy szczudlarzy - to dla szukających widowiskowej rozrywki. Dla wybrednych - niepokojące animacje, wspaniała grupowa choreografia, łącząca wielokulturowe wpływy muzyka wykonywana na żywo, a także opowieść o wyzbywaniu się przemocy i szanowaniu czasu, który jest nam dany. Wszystko we właściwych propocjach i w dobrym stylu. Przyznać trzeba, że Stary Rynek dawno nie gościł tylu łodzian.

Spektakl był też częścią ostatniego dnia festiwalu Łódź Czterech Kultur.

W niedzielne południe w Pasażu Schillera historię o Królewnie Śnieżce opowiedział czeski Teátr Viti Marčika. Występ lalkarzy, utrzymany w koncencji teatru wędrownego, porwał do wspólnych improwizacji publiczność bez względu na wiek, a bariery językowe stały się jeszcze jednym powodem radości.

Natomiast Andrzej Ceglarek w solowym koncercie na Ławczece Tuwima udowodnił, że jeden akordeonista może w ospałą ulicę tchnąć ducha romantycznej przygody. Nie zabrakło francuskich szansonów, kompozycji o hiszpańskim i klezmerskim rodowodzie.

Był jeszcze pokaz wojów, barwne smoki i... Nie sposób wymienić wszystkch atrakcji festiwalu. Kto nie był, niech żałuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki