Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź znów najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce. TomTom Traffic Index 2024 odnotował skrócenie czasu przejazdu samochodem przez miasto

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
W Łodzi od lat tworzą się korki
W Łodzi od lat tworzą się korki Jarosław Ziarek/archiwum Polska Press
Według raportu TomTom Trafiic Index 2024 Łódź wciąż jest najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce. I choć przez rok czas przejazdu 10 km skrócił się o... 10 sekund, to zdaniem kierowców niewiele to zmienia.

Co mówi TomTom Traffic Index 2024?

Specjalizująca się w nawigacji samochodowej firma TomTom przedstawiła doroczny Traffic Index, czyli indeks zakorkowania miast. Na podstawie danych z samochodów obliczyła średni czas potrzebny do przejechania 10 km i ułożyła ranking 387 miast z 55 krajów.

W Łodzi ze średnim czasem przejazdu 10 km po mieście 19 minut i 20 sekund pod względem długości trwania przejazdu znalazła się na pierwszym miejscu w Polsce i 19. w rankingu światowym, a w swojej kategorii miasto do 800 tys. mieszkańców - na miejscu piątym. Specjaliści z firmy TomTom wyliczyli że tylko z powodu korków w godzinach szczytu kierowca w Łodzi dojeżdżający do pracy 10 km przez pięć dni w tygodniu stracił rocznie 74 godziny i 34 minuty. Jednocześnie kierowca auta na benzynę stracił z tego powodu 419 zł, a z silnikiem diesla - 315 zł.

Jednak wynik ten jest... o 10 sekund lepszy niż rok temu. To wystarczyło, by zmniejszyć roczny czas zmarnowany w korkach o ponad 1,5 godziny.

Nieco lepiej Łódź wypada pod względem przejazdu przez ścisłe centra miast. Z czasem 22 minuty i 10 sekund (znów lepszym o 10 sekund niż rok temu) jest na drugim miejscu w Polsce, a pierwsze znów zajmuje Wrocław z czasem 24 min i 40 s., który też pogorszył się o 10 sekund.

Co o raporcie sądzą kierowcy?

Jarosław Kostrzewa z profilu LDZ Zmotoryzowani Łodzianie na Facebooku uważa, że problem z korkami w Łodzi się nie zmienił.

Korki jak były tak są, przy ponad 20 minutach 10 sekund różnicy nie ma żadnego znaczenia - ocenia. Jak podkreśla najwięcej zgłoszeń dotyczących korków LDZ Zmotoryzowani Łodzianie otrzymują z rejonu remontów ulic na Bałutach.

Ale kierowcy zwracają też uwagę na korki tworzące się rano i po południu w centrum Łodzi, m.in. na trasie WZ w kierunku Widzewa.

10 sekund mniej nie jest odczuwalne ani w portfelu kierowcy ani w czasie przejazdu –ocenia Krzysztof Komorowski, ekspert ds. logistyki miejskiej.

Co o korkach w Łodzi mówią inne rankingi?

Zupełnie inaczej widzi to Tomasz Andrzejewski, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

W rankingu TomToma przejazd 10 km w Łodzi (czyli na przykład z Retkini na Widzew) zajmuje ok. 22 minut. Nie wydaje się to być długim okresem czasu jak na przejazd przez miasto. Więc trudno się zgodzić, ze stwierdzeniem, że Łódź to zakorkowane miasto. Choć w godzinach szczytu oczywiście są utrudnienia i korki, to poza nimi jeździ się dość płynie - zauważa.

Jego zdaniem na niski wynik Łodzi może mieć wpływ metodologia przyjmowana przez TomTom, bo konkurencyjne raporty takich firm jak INRIX czy Oponeo i Janosikstawiają Łódź w zupełnie innym świetle.

Na przykład INRIX Global Traffic Scorecard wskazuje, że w Polsce są dużo bardziej zakorkowane miasta niż Łódź. Ten przygotowywany co dwa lata raport w ostatniej edycji z roku 2023 ustawił Łódź dopiero na piątym miejscu w Polsce pod względem korków z 58 godzinami straconymi rocznie przez kierowców. We Wrocławiu było to aż 80 zmarnowanych godzin rocznie.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki