Pogodny wieczór to tradycyjne zakończenie pielgrzymki, na które zaproszono przyjaciół, rodziny i mieszkańców Dłutowa.
Wśród zmęczonych drogą pątników była pani Elżbieta Schabowicz, która szła już szósty raz.
- Wracam pieszo, bo chcę zabrać coś dobrego do domu - mówi pątniczka. - Z powrotem idzie się lepiej. Ciało już jest rozruszane, nogi nie bolą - dodaje.
Tegoroczna pielgrzymka odbywała się pod hasłem "Kościół w drodze". 21 sierpnia do Częstochowy wyruszyło 2100 pątników. Większość wróciła autokarami. 180 najwytrwalszych pątników przyjdzie pod kościół Matki Boskiej Zwycięskiej po godz. 16.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?