Łódzcy radni poparli postulaty rodzin osób niepełnosprawnych protestujących w budynku sejmu

Autorką projektu uchwały dotyczącej poparcia postulatów rodzin osób niepełnosprawnych była radna Urszula Niziołek-Janiak (niezrzeszona). Zwróciła uwagę, że blisko 334 tys. mieszkańców województwa łódzkiego to osoby niepełnosprawne, czyli co ósmy mieszkaniec Łódzkiego. Jeszcze gorzej jest w samej Łodzi, gdzie niepełnosprawnych jest 117 tys. osób, czyli co szósty mieszkaniec miasta. Radna wskazała, że zasiłki i świadczenia dla niepełnosprawnych są niskie, a w dodatku nie wszyscy potrzebujący je otrzymują. Projekt uchwały poparła Monika Mamulska, matka niepełnosprawnego 19-latka, która zwróciła się do Rady Miejskiej w imieniu opiekunów osób niepełnosprawnych, aby radni poparli postulaty

Projekt uchwały wywołał opór ze strony koalicji PO-SLD. Nie za względu na problemy niepełnosprawnych, ale ze względu na polityczny wydźwięk tej uchwały.

- Niestety, osoby niepełnosprawne zostały zaproszone na obrady Rady Miejskiej pod pozorem przyjęcia uchwały, która cokolwiek by dla nich zmieniła. Uchwałę poprzemy, ale zwracamy się do radnej Urszuli Niziołek-Janiak, aby nie wykorzystywała mieszkańców do własnej kampanii wyborczej. W tym projekcie nie ma żadnych konkretów i propozycji. To próba budowania wizerunku radnej w sposób wyjątkowo nieuczciwy, bo niepełnosprawni potrzebują konkretnej pomocy i wsparcia - powiedział Mateusz Walasek, przewodniczący klubu radnych PO. Radny przedstawił katalog projektów miejskich, które Łódź realizuje dla niepełnosprawnych. Wskazał m.in. Łódzką Kartę Osób Niepełnosprawnych, pieniądze z budżetu na rehabilitację, usunięcie barier architektonicznych, szkolnictwo specjalne, porady rzecznika praw osób niepełnosprawnych, aż po pieniądze na poprawę stanu chodników.

W podobnym duchu wypowiedział się przewodniczący klubu radnych SLD Sylwester Pawłowski. Wymienił wydatki, jakie miasto ponosi w związku z realizacją zadań na rzecz niepełnosprawnych. - Doskonalmy te programy i nie mówmy, że ich nie ma - podsumował Sylwester Pawłowski.

Radni PiS nie wzięli w głosowaniu nad projektem tej uchwały. Po pierwsze uznali, że wykracza ona poza kompetencje samorządu, a po drugie sejm i rząd przygotowują pakiety wsparcia dla niepełnosprawnych, które będą szersze niż postulaty przedstawione w sejmie.

Urszula Niziołek-Janiak w podsumowaniu dyskusji wyraziła opinię, że samorząd może zrobić więcej i szybciej na rzecz niepełnosprawnych, dlatego zaproponowała ten projekt uchwały. Trafi ona do prezydenta RP, marszałków sejmu i senatu, do premiera, przewodniczącego Komitetu Społecznego Rady Ministrów praz przewodniczących klubów poselskich i klubów parlamentarnych.