Tak wynika z nowego zestawienia ZUS-u z województwa łódzkiego. Najbogatszym emerytem jest były nauczyciel akademicki, który może się pochwalić 60. latami pracy. Na dodatek pracował w kilku miejscach i w każdym z nich otrzymywał wysoką pensję. Teraz cieszy się z emerytury w wysokości 12,6 tys. zł brutto, którą wypłaca mu I Oddział ZUS w Łodzi.
Drugie i trzecie miejsce w tym zestawieniu zajmują byli górnicy. II Oddział ZUS w Łodzi co miesiąc dostarcza emeryturę mężczyźnie, gdy rezygnował z pracy po skończeniu 67 lat, mógł się pochwalić 49-letnim stażem pracy. Jego świadczenie wynosi 10.900 zł brutto.
O 600 zł mniej dostaje co miesiąc kolejny były górnik, który także przepracował 49 lat.
O takich pieniądzach mogą tylko pomarzyć emerytalni pariasi z naszego regionu.
- Najniższą emeryturę w województwie otrzymuje mężczyzna, który udokumentował w całym zawodowym życiu tylko miesiąc zatrudnienia, podczas którego były odprowadzane składki na ubezpieczenie społeczne - mówi Monika Kiełczyńska, rzecznik regionalny ZUS województwa łódzkiego. - Pracował na podstawie umowy w niepełnym wymiarze czasu pracy. Dostaje co miesiąc 6 groszy emerytury.
71 groszami co miesiąc musi się zadowolić mężczyzna, który na emeryturę przeszedł w wieku 65 lat. Był ubezpieczony przez zaledwie pół roku, gdy opiekował się chora osobą.
Powodów do zadowolenia nie ma także emerytka, której świadczenie wypłaca ZUS w Tomaszowie Mazowieckim. Kobieta była właścicielką firmy zaledwie przez miesiąc, a na emeryturę przeszła po skończeniu 61 lat. To wystarczyło do wypłacania jej 1,37 zł emerytury.
Tak niskie emerytury to wynik bardzo krótkiego stażu pracy, a w konsekwencji bardzo niskiej kwoty składek na ubezpieczenie, które zostały odprowadzone od danej osoby, a także braku lub bardzo niskiego kapitału początkowego. Wysokość emerytury jest bowiem obliczana w ten sposób, że zgromadzone składki i kapitał są dzielone przez dalszą przewidywaną długość życia (zgodnie z tabelami Głównego Urzędu Statystycznego. Osoba, która ma odprowadzone składki w wysokości 1000 zł, a ma żyć według statystyków przez 20 lat, dostanie 4,16 zł emerytury.
- Takie osoby starają się o prawo do emerytury nie kierując się jej wysokością tylko innymi przywilejami - zaznacza Monika Kiełczyńska. - Zależy im na ubezpieczeniu zdrowotnym, legitymacji emeryta, która gwarantuje liczne zniżki, a także na dodatkowych benefitach, jak choćby tzw. trzynasta emerytura.
Zdaniem prof. Piotra Szukalskiego, demografa z Uniwersytetu Łódzkiego będzie przybywało osób, które otrzymują groszową emeryturę.
- Będą one konsekwencją długotrwałego wysokiego bezrobocia oraz wieloletniej pracy na czarno - zaznacza prof. Szukalski. - Będzie to sprzyjało niskim emeryturom.
Najniższa emerytura wypłacana w Polsce wynosi zaledwie 2 grosze. Otrzymuje ją osoba, która przepracowała zaledwie jeden dzień i była zatrudniona na umowie zleceniu. Blisko 86 proc. emerytów z bardzo niskim świadczeniem to kobiety.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?