Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzki Kościół będzie budować domki dla uchodźców. Abp Grzegorz Ryś sponsoruje dwa i ogłasza zbiórkę

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Grzegorz Gałasiński
Archidiecezja Łódzka będzie budować osiedle domków dla uchodźców z Ukrainy. Za dwa domy z własnej kieszeni zapłacił abp łódzki Grzegorz Ryś, za trzeci - łódzka kuria. Na pozostałe mają się złożyć mieszkańcy diecezji.

Arcybiskup Ryś chce budować domki dla uchodźców. Sam płaci za dwa

Pomysł budowy osiedla 10-15 prostych, całorocznych domków dla uchodźców z Ukrainy ogłosił w niedzielę w łódzkiej katedrze abp. Grzegorz Ryś po mszy św. kończącej jubileusz stulecia diecezji łódzkiej. Domki mają być materialnym owocem obchodów jubileuszu.

- Daj Boże, żeby Ukraińcy nie musieli z nich długo korzystać i żeby mogli wrócić do domu. Ale tam są niektóre miasta w całości zburzone. To nie będą proste ani szybkie powroty – mówił arcybiskup.

Jak podkreślał po zakończeniu wojny domki będą służyć mieszkańcom Łodzi i regionu. Trafią do nich osoby chcące wyjść z kryzysu bezdomności.

Na razie o szczegółach niewiele wiadomo. Sam arcybiskup chce postawić domki w Łodzi na wydzierżawionym terenie miejskim. – Prowadzimy rozmowy już dość zaawansowane z miastem zapewnia. Rzecznik prezydent Łodzi Marcin Masłowski też mówi jedynie o rozmowach, prowadzonych „w celu wypracowania optymalnej formuły współpracy”

Według planów kurii domki mają być całoroczne, z łazienką i aneksem kuchennym lub kuchnią. Mają to być modele gotowe. Wiadomo, że nie będą to zwykłe kontenery. Koszt jednego domku kuria szacuje na około 60-70 tys. zł. Ostateczna ich ma zależeć od hojności mieszkańców diecezji. Arcybiskup Ryś chciałby, by wierni dołożyli do projektu jeszcze około 700-800 tys. zł - Bardzo was do tego zapraszam – mówił w niedzielę.

Na razie Caritas Archidiecezji Łódzkiej utworzyła subkonto, na które można wpłacać darowizny. Tomasz Kopytowski, rzecznik prasowy przyznaje, że szczegóły przedsięwzięcia mogą być znane w maju, ale będą zależeć od wartości zebranych darowizn.

- Czekamy też na wskazanie lokalizacji działki – mówi Kopytowski.

Domki jako zwieńczenie jubileuszu stulecia diecezji łódzkiej pojawiły się nieprzypadkowo. Inspiracją dla abp. Rysia był pierwszy łódzki biskup Wincenty Tymieniecki, który w 1928 roku zainicjował budowę domków dla robotników na łódzkim Karolewie. Domki miały stać się własnością robotników dzięki taniemu kredytowi finansowanemu przez łódzkich przedsiębiorców. Jednak wizja Tymienieckiego nie do końca się udała. Zamiast planowanych 800 domków wybudowano zaledwie 98. Dla robotników takie domy okazały się zbyt drogie. A wykorzystany dla obniżenia kosztów żużlobeton okazał się niezbyt trwały, ściany zaczęły pękać i ówczesny nadzór budowlany nakazał zmiany. Za to karolewskie domki łodzianie do dziś nazywają „osiedlem biskupim”.

Sukces domków abp. Rysia zależeć będzie od zaangażowania w zbiórkę 1,3 mln wiernych archidiecezji. Sam duchowny jest dobrej myśli.

- Nie sądzę, żebyśmy nie dali rady – mówił w niedzielę.

Sam arcybiskup też ma doświadczenie w zbiórkach. Wiosną 2020 roku wiernym udało się zebrać 2 mln zł na respiratory i sprzęt medyczny do walki z koronawirusem. Arcybiskup sam kupił wtedy wart 93 tys. zł respirator, a kuria dała środki na drugi. W tym roku abp. Ryś zaangażował się w zbiórkę karetkę dla zaangażowanego w wojnę Lwowa. Tym razem 80 tys. zł przekazał poprzez łódzką kurię jałmużnik papieski kardynał Konrad Krajewski. Łódzcy lekarze sukces zbiórek zaczęli nazywać już „efektem arcybiskupa Rysia”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki