Łódzki PiS: Mastalerek zastąpił Jagiełłę

Jagiełło idzie do Ziobry

Mastalerek zastąpił Jarosława Jagiełłę, posła, który rządził PiS w okręgu łódzkim od pięciu lat, a po ostatnich wyborach nie wszedł do klubu parlamentarnego PiS i negocjuje z klubem "ziobrystów", czyli
Solidarną Polską.

Człowiek ze Szczecina

Nominacja Mastalerka oznacza, że Jarosław Kaczyński ma co najmniej ograniczone zaufanie do lokalnych polityków PiS. Mastalerek to szczecinianin, człowiek Joachima Brudzińskiego, który z Łodzią związał się przed wyborami samorządowymi wspomagając w kampanii Witolda Waszczykowskiego, kandydata PiS na prezydenta Łodzi. Potem został radnym sejmiku z okręgu sieradzkiego i szefem klubu PiS.

CZYTAJ WIĘCEJ: MARCIN MASTALEREK

Człowiek prezesa

Podczas kampanii, gdy prezes PiS pokazywał się w regionie łódzkim, Mastalerek zawsze stał pół kroku za nim, gdy tymczasem Jagiełło, jako prezes struktur dostał dopiero trzynaste miejsce na liście, co było powodem zawarcia koalicji z PO w łódzkiej Radzie Miejskiej.

Chce rządzić łódzkim PiS-em

Teraz Mastalerek odebrał pełnomocnictwa na zarządzanie partią w okręgu do najbliższych wyborów w partii, które odbędą się na przełomie stycznia i lutego. Zapewne wystartuje na szefa, co postawi w trudnej sytuacji Witolda Waszczykowskiego, który po wyborach parlamentarnych zapowiedział, że interesuje go to stanowisko.

- Przyjąłem propozycję prezesa i chcę otworzyć łódzki PiS na inne środowiska - mówi "Dziennikowi Łódzkiemu" Marcin Mastalerek.

Pytany o Jarosława Jagiełłę stwierdził, że jeśli poseł przystąpi do Solidarnej Polski, zostanie wykluczony z PiS, jak inni posłowie partii, którzy wybrali ten klub. Jagiełło wcześniej deklarował, że decyzje podejmie w czwartek.