Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzki reżyser z szansą na Oscara za "11 minut"

Łukasz Kaczyński
"11 minut", nowy film urodzonego w Łodzi Jerzego Skolimowskiego, absolwenta „filmówki”, będzie polskim kandydatem do Oscara

Komisja oscarowa przy minister kultury jednogłośnie wskazała dramat „11 minut” na kandydata do Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny.

Komisji przewodniczył Paweł Pawlikowski, reżyser nagrodzonej rok temu Oscarem „Idy” ze studia Opus Film. - Wybraliśmy film jednego z najlepszych i najbardziej oryginalnych polskich reżyserów. Jego osoba i twórczość są znane i cenione na rynku amerykańskim - przyznał reżyser. Skolimowski, należący do tego pokolenia absolwentów „filmówki” co m.in. Roman Polański, po związanych z filmem „Ręce do góry” naciskach władz PRL, w 1969 r. wyjechał z kraju, a jego kariera rozwijała się w Anglii, Włoszech i USA. Po ekranizacji powieści „Ferdydurke” Gombrowicza w 1991 r. rozstał się z filmem i skupił na malarstwie (w bieżącym roku odebrał za nie tytuł doctor honoris causa łódzkiej ASP). Do filmu wrócił w 2008 r. kręcąc „Cztery noce z Anną”, „Essential Killing” i właśnie „11 minut”, w którym ukazał ten sam okres z życia różnych postaci. Film jest polsko-irlandzką koprodukcją. Jego producentem jest Skopia Film, a koproducentami: Element Pictures, TVP, Orange, HBO i organizująca festiwal Camerimage Fundacja Tumult. Współfinansuje go PISF.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki