Łódzki Rower Publiczny rusza we wtorek 2 kwietnia
W święta w stacjach rowerowych w Łodzi ustawione zostały pojazdy Łódzkiego Roweru Publicznego przygotowane przez firmę Nextbike Polska. Od południa we wtorek (2 kwietnia) będzie można z nich korzystać.
Choć termin realizacji systemu był krótki, a rozstawianie rowerów - żeby nie kusić przechodniów do szarpania niedziałających rowerów - pozostawione zostało na ostatnią chwilę, system ruszy w zapowiedzianym terminie.
Systemowo i infrastrukturalnie jesteśmy gotowi do startu - zapewniał jeszcze przed Wielkanocą Michał Sałański, rzecznik Nextbike Polska.
Rowery są już w stacjach, działa też strona internetowa Łódzkiego Roweru Publicznego i można się rejestrować. Jednak z powodu świąt zrezygnowano z uruchamienia systemu w nocy.
Ze względu na wcześniejsze święta system ruszy od południa, żeby rano można było jeszcze sprawdzić działanie systemu - wyjaśnia Sałański.
Rozstawione rowery są w kształcie znanym już użytkownikom rowerów miejskich z pierwszej edycji roweru publicznego, który również prowadziła firma Nextbike. Jednak sposób wypożyczania zmienił się całkowicie. Teraz stacje rowerowe składają się ze zwykłych stojaków, a rowery zamykane są za pomocą blokady typu o-lock, czyli obręczy obejmującej tylne koło.
Zwolnić blokadę i wypożyczyć rower mogą tylko użytkownicy systemu. Aby nim zostać trzeba zarejestrować się na stronie lodzkirowerpubliczny.pl lub przez aplikację firmy Nextbike na telefon (z systemem Android lub iOS). Aby skorzystać z systemu trzeba przez stronę lub aplikację podpiąć do konta kartę płatniczą - to z niej automatycznie ściągane będą opłaty za użytkowanie i niestety także ewentualne kary. To całkowita zmiana systemu pobierania opłat. Nie jest więc wymagana opłata inicjalna ani doładowywanie konta. Przy rejestracji trzeba jedynie wykonać transakcję weryfikacyjną na 1 zł. Ta złotówka jest zwracana.
Aby pożyczyć rower trzeba mieć przy sobie telefon z aplikacją firmy Nextbike, zeskanować znajdujący się na każdym rowerze kod QR lub wpisać jego numer i w aplikacji zwolnić blokadę. Bez niej nie zrobimy nic, totemy przy stacjach nie mają bowiem elektroniki - to tylko słupki informacyjne z numerami stacji i informacjami praktycznymi.
Rowery można pożyczać i zwracać w 120 stacjach ze stojakami, oraz w centralnej strefie zwrotu na całej deptakowej części Piotrkowskiej - tu nie trzeba już szukać stojaka. Stacje znajdziemy głównie w centralnej części Łodzi, a także na Retkini, Widzewie czy na Radogoszczu. Na osiedlach jest też 30 wirtualnych stref zwrotu - tu jednak zwrot kosztuje aż 15 zł.
W wirtualnych strefach nie ma stojaków.
Zostawiajmy rowery w sposób bezpieczny i nie przeszkadzający w komunikacji. Zróbmy to kulturalniej - apeluje Michał Sałański. Jak dodaje rowery nie postoją tam długo, bo w ciągu 2-4 godzin mają być zwożone do zwykłych stacji.
Wraz z nowym systemem zmienił się też cennik: pierwsze 20 minut jest gratis, jednak za resztę pierwszej godziny zapłacimy 1 zł, za drugą 6 zł, a za każdą kolejną już 10 zł. Z podpiętą migawką będzie taniej.
Rowerem można się będzie poruszać po całej Łodzi, będą to kontrolować GPS-y. Teoretycznie rower można zostawić poza stacją lub strefą zwrotu, ale trzeba będzie zapłacić... 200 zł.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?