- Do zdarzeniu doszło w nocy w hotelu pod Rawą Mazowiecką - mówi rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania. - Złodzieje wyważyli drzwi i weszli do pokoju pod nieobecność podsekretarz stanu. Oprócz rzeczy osobistych wynieśli także sejf.
Złodziej próbowali wejść też do innych pokoi, jednak zdołali dostać się tylko do pokoju Beaty Stelmach. Najpierw zaalarmowano obsługę hotelowa, a potem policję.
Policja i prokuratura przez pół dnia w niedzielę prowadziły w hotelu czynności wyjaśniające. - W tym czasie na terenie hotelu przebywało dużo osób. Świadkowie zostali przesłuchiwani. Wykorzystany zostanie także zapis z monitoringu - mówi Kopania.
Włamywacze pozbyli się jednak przedmiotów mających związek z pracą wiceminister m.in. karty dostępu do systemu informatycznego resortu. Rzeczy te zostały wyrzucone pod Tomaszowem Mazowieckim.
Z pokoju Stelmach zniknęły także pieniądze i wartościowe przedmioty osobiste. Wiceminister nie życzy sobie podawania co konkretnie zginęło.
Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Rawie Mazowieckiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?