W ogrodzie zoologicznym zaczyna już brakować miejsca, dla wciąż powiększających się rodzin surykatek. 2 tygodnie temu na świat przyszły ostatnie 3 młode, ale pracownicy zoo podejrzewają, że druga samica znowu jest w ciąży.
- Do tej pory mieliśmy w zoo tylko dwie pary surykatek. Wszystkie osobniki mają po 4 lata. Nigdy wcześniej nie chciały się rozmnażać, mimo że były ze sobą bardzo zżyte. Wszystko zmieniło się w listopadzie zeszłego roku, kiedy pierwsza para doczekała się potomstwa. Za chwilę w jej ślady poszła druga para - mówi Magdalena Janiszewska, kierownik działu hodowlanego. - Bardzo cieszymy się z miłości naszych surykatek. Jedna rodzina liczy już 10, a druga 7 osobników. Ostatnie młode urodziły się 2 tygodnie temu. Nie mają jeszcze sierści, ale są zdrowe, silne i śliczne. Pracownicy już obserwują drugą samicę, czy nie spodziewa się kolejnych młodych - mówi Janiszewska.
Nowy dom dla jednej z rodzin ufundowała łodzianka. Przy budynku żyrafiarni powstaje właśnie oszklony wybieg dla surykatek. Przeprowadzi się tam jednak tylko jedna rodzina. Pracownicy zoo ogłosili nawet konkurs na własne "M". Wygra ta rodzina, która będzie liczniejsza. Przeprowadzka szykuje się już na wiosnę.
- Na nowym wybiegu na pewno będą miały wygodniej. W budynku dla małych ssaków robi się już bardzo ciasno - mówi Janiszewska.
Surykatki liczą teraz na pomoc łodzian, którzy chcieliby pomóc w wybudowaniu drugiego wybiegu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?