Wynajęcie lokalu od frontu ulicy Piotrkowskiej ponad trzy razy taniej niż dotychczas - tak zdaniem magistratu wygląda sukces akcji lokale dla kreatywnych. Lokal wynajęto za niecałe 3 tys. zł. miesięcznie. Poprzedni najemca płacił miesięcznie ponad 10 tys. zł, ma teraz żal do miasta, że w trudnej chwili mu nie pomogło.
W 10. edycji konkursu dla kreatywnych liczący ponad 170 mkw lokal od frontu posesji przy Piotrkowskiej 130 wynajęła na showroom marka Nubee. To młoda polska marka odzieżowa, specjalizująca się w ubraniach wyglądających na za duże.
W lokalu przy Piotrkowskiej mają odbywać się pokazy mody, warsztaty odzieżowe, będzie mały kącik kawiarniany oraz możliwość zakupu unikatowych kolekcji.
We wtorek lokal został przedstawiony na konferencji prasowej jako sukces konkursu lokali dla kreatywnych, w których po preferencyjnych cenach mogą nająć lokale ludzie z ciekawym pomysłem.
- Walka o najbardziej prestiżowe miejscówki jest coraz bardziej zacięta - podkreślał Marcin Obijalski, dyrektor biura rewitalizacji łódzkiego magistratu.
Nowa najemczyni lokalu będzie płacić miesięcznie średnio 16,83 zł za metr kwadratowy bez VAT. Najdroższą, handlową stawką 52 zł objęte będzie tylko 5 mkw, na których trwać będzie sprzedaż. W sumie czynsz bez mediów i VAT nie przekroczy 2,9 tys. zł.
Tymczasem poprzedni dzierżawca, firma Wanda płaciła... 58,73 zł za mkw, czyli miesięcznie ponad 10 tys. zł. Zajmowała się różnymi branżami: od kaset wideo przez odzież męską po artykuły optyczne i fotograficzne.
- W ciągu 21 lat działania w tym miejscu wpłaciliśmy na konto miasta prawie 2 mln zł. Sami wyremontowaliśmy front i wymieniliśmy okna - mówią właściciele Wandy. - Wykończył nas remont Piotrkowskiej. Obroty spadły dramatycznie, nie byliśmy w stanie płacić takiego czynszu - opowiada.
Właściciele próbowali z miastem negocjować, by rozłożyć dług na raty. - Od dziewięciu miesięcy prezydent Łodzi nie znalazła czasu, by się z nami spotkać - żalą się właściciele Wandy. - Widocznie wiedza i tradycja dla miasta się nie liczą. Nie byliśmy wystarczająco kreatywni - żalą się.
Marcin Masłowski, rzecznik prasowy magistratu podkreśla, że poprzedni najemca sam zrezygnował z wynajmowania lokalu przy Piotrkowskiej 130.
- Mógł przecież tak jak inni mieć jakiś kreatywny pomysł i wystartować w konkursie na ten lokal - wyjaśnia rzecznik.
Jak tłumaczy nawet niecałe 3 tys. zł to zysk dla miasta. - Lokal od wielu miesięcy stał pusty i miasto nic na nim nie zarabiało. Jeśli miałby nadal stać pusty, to lepiej mieć z niego 3 tys. zł.
To nie pierwszy przypadek, gdy lokale kreatywne wynajmowane są za ułamek poprzedniej ceny. Przy Piotrkowskiej 87 do lutego działał butik Avangarda. Właścicielka oprócz ubrań sprzedawała ręcznie robioną biżuterię, organizowała konkursy dla projektantów. Nie udało jej się utrzymać butiku z czynszem 48 zł plus VAT. Jej miejsce zajął Showroom, który płaci tylko 7,90 zł plus VAT. A na czas remontu Piotrkowskiej płacił tylko... 1,58 zł za mkw.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?