Od czwartku (29 maja) lokatorzy SM Śródmieście w Łodzi, która ma 37 mln długów znowu mogą zostać bez ciepłej wody. Dalkia czeka na wpłatę kilkuset tysięcy złotych tylko do godz. 10. Jeśli nie otrzyma pieniędzy, dotrzyma warunków porozumienia z 22 maja i wstrzyma dostawy.
- Mieliśmy wpłacić 500 tys., ale wynegocjowaliśmy 300 tys. zł. Ostatecznie we wtorek wpłaciliśmy na konto Dalkii tylko 5 tys. zł. Nie mamy więcej, bo musieliśmy wpłacić 150 tys. ZWIK, który groził nam odcięciem wody w najbliższym czasie - tłumaczy Wacław Kabziński, prezes SM Śródmieście. - Na spłatę części długu w Dalkii potrzebujemy więcej czasu, bo najpierw musimy sprzedać dwa mieszkania, na których mamy kupców. Nie nastąpi to jednak bardzo szybko, bo wcześniej trzeba zdjąć hipotekę z tych lokali.
Czy Dalkia poczeka? W środę Robert Warchoł, pełnomocnik zarządu ds. komunikacji Dalikii, podkreślał, że spółka czeka na przelew od spółdzielni do północy.
- Poczekamy też do godz. 10 w czwartek na kwotę, która była warunkiem wznowienia dostaw ciepła do SM Śródmieście. Jeśli przelewu nie będzie, to umowa z ubiegłego tygodnia zakładała wstrzymanie dostaw ciepła od 29 maja - mówi Robert Warchoł.
Co na to zarząd spółdzielni?
- To fatalnie. Przelewu raczej nie będzie, bo nie mamy skąd wziąć pieniędzy -przyznaje Kabziński. - Przelewamy tylko to, co lokatorzy wpłacają nam do kasy. Spróbujemy jeszcze przekonać Dalkię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?