Konflikt na Krymie trwa już drugi tydzień, a łódzkie biuro turystyczne Rainbow Tours nie wycofało ze swojej oferty objazdowych wycieczek po Półwyspie Krymskim. Wciąż można zarezerwować imprezę na stronie internetowej biura, zaczynając od terminu 26 kwietnia - 3 maja. Przy wyborze tej daty pojawia się informacja "impreza potwierdzona" i informacja o 19-procentowym rabacie.
Właśnie majówkę na Krymie zarezerwowała z mężem pani Anna, nasza Czytelniczka z Łodzi. Zrobiła to jednak w styczniu, kiedy konflikt tlił się w Kijowie, a nie na Krymie. Teraz chce odzyskać wpłaconą zaliczkę. - W ubiegłym tygodniu powiedziano mi, że moja rezygnacja będzie wiązać się z utratą części zaliczki, natomiast wczoraj w biurze usłyszałam zgodę na wymianę Krymu na inną wycieczkę, jednak nie wiem, czy dopłata za zmienioną lokację będzie w zasięgu moich możliwości finansowych - mówi łodzianka.
Dlaczego biuro po prostu nie oddaje klientom zaliczek za krymską ofertę i nie wycofuje jej z internetu? - Informujemy, iż ostateczne decyzje w sprawie organizacji wycieczek i wczasów na Krymie na sezon lato 2014 zostaną podjęte przez zarząd Rainbow Tours najpóźniej 20 marca. Do tego momentu sprzedaż oferty na Krym odbywa się bez zmian, zgodnie z ogólnymi warunkami uczestnictwa - informuje Radomir Świderski w Rainbow Tours, odpowiedzialny za kontakty z mediami. - Pragniemy dodać, że na bieżąco monitorujemy sytuację na Ukrainie i bezpieczeństwo klientów jest dla nas priorytetem.
Radomir Świderski podkreśla, że biuro decyzję podejmie w związku z komunikatami Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Tymczasem od ostatniej soboty rekomendacja MSZ dla Polaków w sprawie Krymu to: "opuść natychmiast" (w sprawie wschodnich obwodów Ukrainy jest stopień niższa, czyli "nie podróżuj").
W poniedziałek o czasowym wycofaniu się z wysyłania turystów na całą Ukrainę poinformował Wojciech Leszek, właściciel biura Wilejka, specjalizującego się w kierunkach wschodnich. Z imprez na Krymie zrezygnowało także poznańskie biuro FunClub.
Tomasz Rosset, sekretarz generalny Polskiej Izby Turystyki, podkreśla, że zalecenia MSZ, choć istotne, nie są obligatoryjne dla biur. - Jednak jestem przekonany, że biura będą zachowywać się racjonalnie. Klienci z rezerwacjami powinni wykazać trochę cierpliwości. Dla biur sytuacja też jest dynamiczna - mówi sekretarz PIT.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
