Mamy wyliczenia waloryzacji emerytur 2025. Tabela zysku netto po kolejnych zmianach

Nadchodzące zmiany w mechanizmach waloryzacji rent i emerytur mogą oznaczać koniec okresu, w którym seniorzy mogli liczyć na znaczące podwyżki swoich świadczeń. Z najnowszych prognoz resortu finansów wynika, że przyszłoroczny wzrost emerytur może być najniższy od lat, osiągając poziom jedynie 7,5 proc.

Tak skromna waloryzacja to efekt zmian w gospodarce, w tym spadającej inflacji. Dla wielu seniorów, którzy w ostatnich latach doświadczyli często dwucyfrowych wzrostów swoich świadczeń, może to być niemałe zaskoczenie. Warto jednak zaznaczyć, że waloryzacja świadczeń jest ściśle powiązana z inflacją i realnym wzrostem płac, które w przyszłym roku kształtują się na niższym poziomie.

Rząd zapowiadał możliwość wprowadzenia drugiej waloryzacji świadczeń w przypadku wzrostu cen towarów i usług powyżej 5 procent w pierwszym półroczu roku. Jednak w obliczu spadającej inflacji, perspektywa ta wydaje się mało prawdopodobna. Projekt jest w fazie procedowania, ale realne szanse na jego realizację w 2024 roku są niewielkie ze względu na niską inflację.

Spadek tempa waloryzacji emerytur nie wynika z arbitralnej decyzji rządu, lecz jest bezpośrednią konsekwencją zmian ekonomicznych, takich jak spadająca inflacja i wolniejszy wzrost płac. Prognozy ekonomiczne na 2025 rok wskazują na inflację na poziomie 6,9 proc. i wzrost płac na poziomie 3 proc., co przekłada się na wolniejszy wzrost świadczeń emerytalnych. Sytuacja może się jednak zmienić w dwie strony, bo ostateczne wyliczenia poznamy w lutym 2025. Waloryzacja w przyszłym roku tradycyjnie będzie od marca.

Seniorzy mogą więc oczekiwać wzrostu swoich dochodów, lecz w tempie, które może nie odpowiadać ich oczekiwaniom, zwłaszcza po latach szybkiego wzrostu emerytur. Warto również zauważyć, że mimo wolniejszego wzrostu emerytur, ceny produktów w sklepach niekoniecznie będą się zmieniać na korzyść seniorów.