Marsz na Piotrkowskiej w rocznicę wybuchu powstania styczniowego [ZDJĘCIA+FILM]

Rocznicowy marsz wyruszył spod domu handlowego Magda o godz. 9. Organizatorzy marszu - Związek Legionistów Polskich i ich Rodzin - pierwszy przystanek wyznaczyli przy ul. Piotrkowskiej 3.

- W 1863 r. znajdował się tu Hotel Polski - tłumaczy dr Tadeusz Bogalecki, który odpowiadał za część historyczną marszu. - Na przełomie stycznia i lutego, gościł tu powstańczy rząd polski.

Uczestnicy marszu, złożyli kwiaty pod kamienicą. Następnie udali się na Plac Wolności. - 1 lutego odbyła się tutaj manifestacja patriotyczna, w której wzięło udział ok. 300 powstańców. Byli wśród nich kosynierzy i strzelcy - opowiada dr Bogalecki. - Tutaj ogłoszony został dekret uwłaszczenia chłopów. Później, ruszyli oni poza Łódź, by dołączyć do powstańczej partii Oksińskiego.

Następnym etapem obchodów rocznicy wybuchu powstania, była msza w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, która rozpoczęła się o g. 10. Po nabożeństwie, odbyć się ma przemarsz pod pamiątkową tablicę przy ul. Łagiewnickiej 27 oraz do Krzyża Powstańczego u zbiegu ul. Łagiewnickiej i Inflanckiej.

W marszu wzięli udział uczniowie łódzkich szkół. Byli wśród nich uczniowie klasy informatycznej z ZSP nr 19, których pod Magdę przyprowadził ich nauczyciel, Dariusz Błażejewski. Zapytaliśmy ich, jak odbierają trochę zapomniane powstanie styczniowe.

- To był piękny zryw, szkoda że zakończony tragicznie - mówili młodzi informatycy przed rozpoczęciem marszu. - Jednak trzeba go upamiętniać, choćby dlatego że ci ludzie walczyli o wolność Polski. Nie wiadomo, czy dziś wielu Polaków zdobyłoby się na takie poświęcenie.