Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Master Pharm Rugby Łódź stają do walki o mistrzostwo Polski

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Rugby. Chwila jest podniosła i wyjątkowa - mówił przed finałem mistrzostw Polski w rugby alfa i omega tej dyscypliny sportu Mirosław Żórawski.

W niedzielę o godz. 15 drużyna Master Pharm Rugby Łódź zagra w Sopocie mecz o złoty medal mistrzostw Polski z Ogniwem. Mecz będzie transmitowany przez TVP Sport.

- Jesteśmy zadowoleni z całej rundy wiosennej - mówi trener Master Pharm Rugby Przemysław Szyburski. - Nasza gra uległa znaczącej poprawie. To widać zresztą w punktach zdobytych i straconych. Mamy najwięcej małych punktów zdobytych i najmniej straconych. To cieszy.

Oczywiście finał rządzi się swoimi prawami. Kto jest faworytem?

- To jest jeden mecz, decyduje dyspozycja dnia, pewne zbiegi okoliczności - dodaje trener Przemysław Szyburski. - Jesteśmy przygotowani do tego. Pracujemy na dostatnimi szlifami technicznymi. Korygujemy jeszcze technikę. Więcej nie da się zrobić. Fizycznie zespół jest bardzo dobrze przygotowany. Mentalnie tak samo. Idziemy w dobrym kierunku. Tak naprawdę dysponujemy szerokim składem. Wszyscy będą zdolni do gry. Zawodnicy mają mikrourazy, ale nie powinny wykluczyć nikogo z udziału w meczu finałowym.

Master Pharm w rundzie jesiennej stracili dwóch zawodników: Michała Kafarskiego i Szymona Witkowskiego. Obaj są po zabiegach. Wiosną nasz zespół także stracił dwóch zawodników. Po operacjach są Mateusz Matyjak i młody perspektywiczny Patryk Olejnik.

- To były ciężkie urazy, ale gramy w rugby, a nie w szachy, mam nadzieję, że wrócą do nas - mówi Przemysław Szyburski. - Cieszymy się, że takich zawodników, którzy poświęcają swoje zdrowie na rzecz pasji rugby, posiadamy w swoim zespole. Dziękujemy sponsorom za umożliwienie dobrych przygotowań do tego meczu.

Trenera łodzian interesuje gra i życzy sobie, aby jego zespół zagrał bardzo dobre spotkanie. Kadrowych niespodzianek trener nie przewiduje.

- Jeśli będą niespodzianki, to dotyczyć będą przesunięć na pozycjach - kończy trener Przemysław Szyburski. - Patryk Reksulak jest zobowiązany kontraktem zagranicznym i raczej nie pomoże nam w tym meczu. Inni, jak Toko Seerane, który wznowił treningi, są w zdrowiu. Mamy dobry, silny, szeroki skład, który trzyma się razem, a wiadomo, że takie mecze wygrywa cała drużyna.

Redaktor Wojciech Filipiak przekazał działaczom Master Pharm zdjęcie pierwszych mistrzów Polski z 1983 roku. Niech ta szczególna fotografia przyniesie szczęście łodzianom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki