Matura 2021. Czy będzie jej część ustna? Pytamy MEN w związku z przejściem szkół na zdalność. Mamy odpowiedź

W minionym tygodniu poinformowaliśmy o internetowej petycji, której autorzy we wtorek (27 października) zebrali już ponad 30 tys. podpisów. Postulatem petycji jest odwołanie matury ustnej wiosną 2021 r.

„Wszystko zmienia się dramatycznym tempie, ta niepewność wiąże się też z dodatkowym stresem, który (...) jesteśmy w stanie zmniejszyć przez odwołanie matury ustnych też w tym roku szkolnym” – można przeczytać w petycji.

Liczba podpisów pod petycją wzrosła po 19 października. Tego dnia licea i technika w tzw. strefach czerwonych (czyli m.in. w Łodzi) przeszły na naukę zdalną, zaś w strefach żółtych – na tzw. hybrydową (połowa uczniów kształciła się w gmachu swojej placówki, druga – w domu).
Od poniedziałku (26 października) już każda szkoła średnia w Polsce pracuje całkowicie na odległość. Podobnie było od połowy marca 2020 r. do końca minionego roku szkolnego. W związku z tym ostatnia matura nie miała części ustnej (aby m.in. zniwelować stres u zdających egzamin dojrzałości w wyjątkowych warunkach epidemii koronawirusa).

Jak będzie wiosną 2021 r.?

– Matura w 2020 r. była przeprowadzana bez obowiązkowej części ustnej na podstawie przepisów dotyczących organizacji pracy szkół i placówek w warunkach stanu epidemii. Przepisy dotyczące odstąpienia od obowiązkowej matury ustnej dotyczyły tylko matury w 2020 r. W odniesieniu do matury, która będzie przeprowadzana w 2021 r. obowiązują, w tym momencie, przepisy zwykłe, obejmujące również ustne egzaminy maturalne – odpowiedziała Anna Ostrowska, rzecznik Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Zatem MEN wcale nie jest poruszone internetową petycją, chociaż wyrażenie „w tym momencie” można interpretować jako furtkę do ewentualnych zmian zasad matury 2021 – gdyby zdalność kształcenia znacznie się przedłużała.
Według obecnych komunikatów rządu, e-nauka w liceach i technikach ma potrwać do 6 listopada (ale to także może się zmienić, zwłaszcza w świetle rosnących w Polsce liczb dziennych zachorowań na koronawirusa).

Jak bardzo ustna część matury stresuje uczniów i przyczynia się do porażek z całego egzaminu dojrzałości?
Takie spotkanie - prowadzone po polsku - z komisją nauczycieli w naszym regionie oblał zaledwie co setny absolwent 2019, a w języku obcym – zazwyczaj kilka procent rocznika (wyniki różniły się nieznacznie w zależności od wybranego języka).

Z drugiej strony, gdyby część ustna była przeprowadzana w 2020 r, nawet tak niewielki poziom jej trudności, doprowadziłby do jeszcze gorszych wyników zdawalności całej matury. Przypomnijmy, iż świadectwo dojrzałości po wiosennej sesji otrzymało tylko 72,5 proc. ubiegłorocznych absolwentów szkół średnich z województwa łódzkiego. Po wrześniowych poprawkach było to 81 proc.
Dla porównania: w 2019 r. przed poprawkami z uzyskania matury cieszyło się 79,8 proc. tamtego rocznika, po nich – 87,8 proc.

Przypomnijmy, że w internecie działa jeszcze innych ruch związany z uczniami najstarszych klas szkół średnich (także z województwa łódzkiego). Ten „Protest maturzystów” domaga się jak najszybszego przejścia do edukacji stacjonarnej, twierdząc, że kształcenie zdalne jest pozbawione sensu.
Natomiast przeciwne zdanie reprezentuje społeczność, która na Facebooku nazwała się „Protestem uczniowskim” – jej postulat jest realizowany, póki trwa e-nauka.