Michał Orłowski, mistrz europy w wyścigach modeli zdalnie sterowanych chce być kierowcą Formuły 1

Dyscyplina, w której się specjalizujesz w naszym kraju nie jest jeszcze dosyć popularna. Od kiedy bierzesz udział w wyścigach pojazdów „na pilota”?
Już od 8 lat pasjonuję się modelami samochodowymi.

Czy wyścigami można zajmować się na „pełen etat” ?
Oczywiście. Jestem tego najlepszym przykładem. Zawodowo wyścigami zajmuję się już od 3 lat. Jednak w parze z osiągnięciami sportowymi musi iść również edukacja. We wrześniu rozpocząłem naukę w drugiej klasie Gimnazjum w Warszawie.

Czy w rodzinie jesteś jedyną osobą pochłoniętą modelarstwem samochodowym?
Nic z tych rzeczy. Za moje osobiste sukcesy odpowiedzialny jest w dużej mierze mój tata. Jest on moim menadżerem oraz znającym się na każdej usterce modelu mechanikiem.

Zdobyłeś pierwsze miejsce na rozgrywających się na torze w Anglii Mistrzostwach Europy. Jakie inne osiągnięcia masz na swoim koncie?
Zająłem także czwarte miejsce na Mistrzostwach Świata, które odbywały się w Japonii.

Rozumiem, że Twoja przyszłości związana jest z wyścigami RC. Jednakże życie może się różnie potoczyć. W jakim innym zawodzie byś się odnalazł?
Zdecydowanie jako kierowca Formuły 1.

ZOBACZ TEŻ: Benek Cup. Zawody zdalnie sterowanych modeli samochodów w Hali Expo