MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Łódzkiego boją się szczepień? Zapisanych na szczepienia jest mniej niż w całej Polsce!

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
W Łódzkiem osób sceptycznych wobec szczepień jest więcej niż przeciętnie w kraju. Niektórzy demonstrują swoją niechęć jak np. w grudniu na placu Wolności w Łodzi
W Łódzkiem osób sceptycznych wobec szczepień jest więcej niż przeciętnie w kraju. Niektórzy demonstrują swoją niechęć jak np. w grudniu na placu Wolności w Łodzi Krzysztof Szymczak
Mieszkańcy regionu łódzkiego są bardziej niechętni do szczepień bardziej niż w innych regionach kraju? Ponad połowa uprawnionych mieszkańców Łódzkiego nie zapisała się na szczepienie. Co zrobić z osobami, które nie chcą się zaszczepić? Jest kilka pomysłów, m.in. paszporty covidowe czy opłaty za leczenie!

Mieszkańcy Łódzkiego unikają szczepień na koronawirusa?

Tylko 46 proc. osób w wieku 50 plus z regionu łódzkiego zaszczepiło się lub zapisało się na szczepienie. W całym kraju osób w tym wieku zaszczepionych lub z wyznaczonym terminem jest już ponad 49 proc.

80-latkowie i 70-latkowie mogli zapisywać się na szczepienia już w styczniu. Ale do drugiej połowy kwietnia 43 proc. nadal tego nie zrobiła. Osoby te ani nie są zaszczepione, ani nawet nie wybrały sobie terminu. W pierwszej, styczniowej transzy wolnych miejsc na szczepienia było bardzo mało i mimo kolejek nie dla wszystkich starczyło. Ale 25 marca uruchomiono ponowne zapisy. Nadal większość łódzkich seniorów nie zgłosiła się.

Na razie największe zainteresowanie szczepieniami jest wśród osób w wieku 71-75 lat. Zgłosiło się aż 65 proc. seniorów. Najmniejsze - wśród najmłodszych uprawnionych. Tylko niecałe 29 proc. osób z Łódzkiego w wieku 51- 60 lat zarezerwowało termin, w całym kraju to już 32 proc. Prawo do szczepień te osoby zdobyły w drugiej połowie kwietnia, być może część jeszcze się dopisze.

Niewielki odsetek niezapisanych mogą stanowić osoby świeżo po koronawirusie, które skierowanie dostaną później. Ale i tak już widać, że ogromna rzesza mieszkańców Łódzkiego szczepieniami nie jest zainteresowana. Tymczasem np. w Izraelu, gdzie szczepienia też nie były obowiązkowe zgłosiło się 90 proc. osób 60 plus.

Są już pierwsze głosy w dyskusji jak przekonać sceptyków do szczepień. Prof. Anna Piekarska, lekarz zakaźnik ze szpitala im. Barlickiego w Łodzi zaproponowała w niedzielę w programie Fakty po Faktach TVN. Jej zdaniem osoby odmawiające szczepień powinny płacić za pobyt w szpitalu z własnej kieszeni. W świetle obecnych przepisów takie rozwiązanie nie jest możliwe.

Do szczepień mogą też zachęcić ułatwienia dla zaszczepionych w podróżowaniu czy korzystaniu z hoteli i klubów fitness. Takie rozwiązanie wprowadził już Izrael, w Europie trwa dyskusja o dokumentach potwierdzających szczepienie czyli tzw. paszportach covidowych. Ich posiadacze mogliby bez ograniczeń podróżować i korzystać z infrastruktury rekreacyjnej.

Na razie w Polsce jedynym profitem dla osób zaszczepionych jest możliwość brania udziału w zgromadzeniach i spotkaniach poza limitem uczestników. To oznacza, że np. w przypadku spotkań domowych do limitu pięciu gości nie wlicza się osób zaszczepionych.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki