Mieszkańcy województwa łódzkiego nie płacą rachunków. Zaległe opłaty za czynsz, telefony, gaz wynoszą ponad 98 mln zł DANE

W Krajowym Rejestrze Długów można znaleźć dane blisko 30 tys. mieszkańców naszego regionu, którzy w sumie nie zapłacili ponad 53 tys. różnych rachunków. Są to opłaty m.in. za czynsz, telefon, wodę, prąd, gaz. Średnio jeden dłużnik ma do oddania niemal 3.387 zł.

Niesumiennymi użytkownikami nie są tylko mieszkańcy województwa łódzkiego. W sumie Polacy nie zapłacili domowych rachunków na łączną kwotę 1,4 mld zł. W tym zestawieniu przodują Ślązacy, których zadłużenie z tego tytułu przekroczyło już 270,5 mln zł. Tyle ma do oddania ponad 65 tys. mieszkańców Śląska. W sumie nie zapłacili ponad 165 tys. rachunków.

- Już 70 proc. konsumentów uważa, że koszty życia są wysokie lub bardzo wysokie - mówi Adam Łącki, prezes zarządu KRD. - Z jednej strony mamy programy socjalne, z drugiej rosnącą inflację, powodująca wzrost domowych wydatków oraz kosztów utrzymania rodziny.

Dla wielu dłużników to właśnie rosnące koszty życia są usprawiedliwieniem opóźnień w regulowaniu rachunków.

- Piorytetem są dla mnie dzieci: jedzenie dla nich, ubrania, artykuły szkolne - mówi pani Małgorzata z Łodzi, mieszkanka Śródmieścia, mam trójki dzieci. - Dostaję pieniądze z 500 plus, ale ceny wielu artykułów rosną i za te pieniądze można kupić znacznie mniej niż na początku wypłat świadczenia. Wiadomo, że ważniejsze od zapłaty rachunku za prąd na czas będzie dla mnie kupno zimowych butów dla syna. Rachunki płacę w miarę możliwości.

Okazuje się, że z płaceniem rachunków na czas najlepiej radzą sobie seniorzy. Jak zaznaczają eksperci dla starszych osób jest to często kwestia honoru.

Ponad połowę zaległości stanowią niezapłacone rachunki operatorom telefonicznym. Tych nie płaci już ponad ćwierć miliona Polaków. Na to zadłużenie często składają się noty umowne i należność za sprzęt, czyli telefony, laptopy, tablety, modemy, które miały być spłacane w ratach, razem z abonamentem. Jak zaznacza Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso dłużnicy telekomunikacyjni nie chcą płacić abonamentu za telefon, gdyż już go sprzedali.

Kiedy można trafić do rejestru długów?

Wystarczy zaledwie miesiąc opóźnień w regulowaniu rachunków na kwotę 200 zł i już można zostać wpisanym do rejestru dłużników. Odbywa się to na wniosek wierzyciela, czyli firmy lub instytucji, której jest się winnym pieniądze.
To z kolei może oznaczać poważne kłopoty i to nie tylko przy staraniu się o kredyt lub pożyczkę.

Do baz danych o dłużnikach zaglądają bowiem także pracownicy firm telekomunikacyjnych lub płatnych telewizji. Niesolidny dłużnik ma więc problemy z zawarciem umowy o abonament telefoniczny (i kupno drogiego sprzętu w jego ramach), a także z podpisaniem umowy dotyczącej usług płatnej telewizji.