Dziennik Łódzki opisał problemy pasażerów, którzy po zmianie rozkładu mieli docierać do stolicy na godz. 8.21, a nie jak obecnie na 8.02. Podróżni byli wściekli, że nie zdążą na czas do pracy i będą się ciągle spóźniać. Napisali do ministra skargę. Na Tweeterze zwróciliśmy uwagę ministrowi, że zmiana w rozkładzie jazdy pociągów uniemożliwi stawienie się w pracy setkom osób.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Nowy rozkład jazdy PKP [SPRAWDŹ!]
- PLK w tej wyjątkowej sytuacji przepracuje rozkład jazdy na trasie Łódź - Warszawa. Mają czas w weekend, żeby na nowo poukładać pociągi - odpisał minister transportu Sławomir Nowak na Tweeterze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?