Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzieżowa Rada Miejska w Łodzi. Wkrótce wybory uczniów na kadencję 2018-2020. Jak się zgłosić? Czy będzie rada wojewódzka?

Maciej Kałach
Maciej Kałach
W kończącej się kadencji MRM jedną z jej sesji odwiedziła delegacja gimnazjum, walczącego o przekształcenie szkoły w ogólniak
W kończącej się kadencji MRM jedną z jej sesji odwiedziła delegacja gimnazjum, walczącego o przekształcenie szkoły w ogólniak Maciej Kałach
Nadchodzą wybory do Młodzieżowej Rady Miejskiej na kadencję 2018-2020. Do ciała doradczego prezydenta Łodzi po raz ostatni mogą zgłaszać się gimnazjaliści. Prawo kandydowania mają także uczniowie ogólniaków i szkół zawodowych. Jest jeszcze czas na zgłoszenia.

Do najbliższego wtorku (16 października) szkoły mogą zgłaszać swoich kandydatów w wyborach do Młodzieżowej Rady Miejskiej w Łodzi. To obecnie reprezentacja gimnazjalistów, licealistów i uczniów szkół zawodowych, która m.in. ma prawo podejmować uchwały, będące głosem doradczym dla „dorosłych” władz miasta. A wybory już 25 października.

Czym zajmuje się Młodzieżowa Rada Miejska? W mijającej kadencji m.in. współorganizowała konkurs wiedzy o samorządzie terytorialnym dla uczniów, pomagała w różnych projektach wolontariackich i starała się wspierać samorządy uczniowskie w szkołach.

W marcu 2017 r. na posiedzenie Młodzieżowej Rady Miejskiej przybyła delegacja uczniów z Gimnazjum nr 29 z Widzewa-Wschodu. Ci przekonywali, że ich szkołę, wygaszaną (jak wszystkie tego typu) za sprawą rządowej reformy oświaty, należy przekształcić w nowe liceum - z uwagi na świetne wyniki dotychczas istniejącej placówki. Według delegacji z Widzewa-Wschodu, większość absolwentów Gimnazjum nr 29 podjęłaby naukę w takim ogólniaku. Młodzieżowi radni zapowiedzieli, że przedstawią postulat o przekształceniu „dorosłym” radnym, ale władze Łodzi nie dały szkole z Widzewa-Wschodu nowego życia jako liceum.

Ciało doradcze prezydenta miasta powinno liczyć 40 nastolatków. Jednak obecnie jest ich mniej (38), bo nie wszyscy wybrani przed dwoma laty potrafili pogodzić obowiązki radnego z nauką czy własnymi pasjami.

Czasem uczestnictwo w sesjach oraz w komisjach Młodzieżowej Rady Miejskiej tak bardzo „wchodzi w krew” jej członkom, że po latach próbują swoich sił w „poważnej” polityce: w trwającej kampanii wyborczej do „dorosłego” samorządu bierze udział kilku członków MRM minionych kadencji.

W tym miejscu warto dodać, że w Łodzi nie ma zwyczaju, aby radni młodzieżowi zrzeszali się we frakcje czy reprezentacje partyjnych młodzieżówek - choć część nastolatków ma już bardzo sprecyzowane poglądy polityczne.

Jak zostać młodzieżowym radnym? Procedura ich wybierania jest dość skomplikowana. Szkoły wyłoniły już swoich elektorów, czyli uczniów, którzy 25 października zadecydują, kto dostanie się do MRM. Natomiast samych kandydatów szkoły mogą zgłaszać do 16 października. Taki kandydat musi mieć w dniu wyborów mniej niż 18 lat, a zgodnie ze statutem MRM, powinien przedstawić podpisy świadczące o poparciu przez co najmniej 50 uczniów.
25 października elektorzy zdecydują, na kogo oddać swój głos, po wysłuchaniu krótkich wystąpień kandydatów. Te powinny dotyczyć spraw związanych z młodzieżą czy kształtem edukacji w mieście, ale w historii wyborów zdarzył się już kandydat, dla którego działalność w MRM miała być drogą do obniżania w naszym kraju podatków...

Tegoroczne wybory to ostatnia elekcja, w której mogą wziąć udział gimnazjaliści. Za rok tych szkół już nie będzie. Tomasz Kacprzak, przewodniczący „dorosłej” Rady Miejskiej w Łodzi zapowiada poszerzenie składu MRM także o starszych uczniów podstawówek (rządowa reforma wydłużyła te szkoły o klasy siódmą i ósmą). Ale taka zmiana weszłaby w życie przed wyborami w 2020 roku.

Będzie Młodzieżowa Rada Województwa?

Fundacja Osnowa, organizacja zrzeszająca młodzież z naszego regionu, domaga się szybkiego powołania odpowiednika MRM na poziomie wojewódzkim. Przedstawiciele fundacji – Jakub Żebrowski i Volodymyr Balandiuk – już 2 lata temu zgłaszali
potrzebę utworzenia reprezentacji młodzieży z całego województwa łódzkiego.
– Młodzież z całego województwa, podczas spotkań, osobiście i mailowo zgłaszała nam potrzebę utworzenia takiej rady. Jest wielka chęć działania, ale nie ma dobrej woli ze strony urzędników. Wszyscy obiecują, ale nikt nie chce podjąć konkretnych kroków. Wystarczy uchwała Sejmiku Województwa – mówi Jakub Żebrowski, prezes fundacji. Pod jej petycją w sprawie utworzenia Młodzieżowej Rady Województwa Łódzkiego, kierowanej do Urzędu Marszałkowskiego, podpisało się ponad tysiąc osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki